Dawny zamek żupny nadaje się tylko do wyburzenia – mówi burmistrz Bochni, powołując się na opinię ekspertów.
Jeszcze kilka miesięcy temu mówiło się wyłącznie o remoncie tego budynku w porozumieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Miasto stara się o pieniądze na ten cel. Teraz jednak pomysł na zamek żupny jest inny. – Ekspertyza, która została sporządzona przez fachowców, stwierdziła że budynek ten nadaje się tylko i wyłącznie do wyburzenia. Jest pytanie: czy uzyskamy zgodę Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na wyburzenie tego budynku i odtworzenie go w takiej samej formie, ponieważ wiemy już, że nie będzie można odtworzyć go w formie zabytku, jaki istniał jeszcze faktycznie jako zamek żupny. Bo tak naprawdę w tej chwili ten budynek nie jest zamkiem żupnym. Został on mocno przebudowany w czasie zaborów i chyba trochę przez nieporozumienie wpisany do rejestru obiektów zabytkowych – mówi burmistrz Bogdan Kosturkiewicz.
Burmistrz dodaje, że byłoby dobrze, aby miasto uzyskało pozwolenie na odtworzenie pierwotnej bryły zamku żupnego z XVII-XVIII w. – Muzeum w Bochni dysponuje dokumentacją tego budynku, mam nadzieję, że nasza propozycja jednak spotka się z akceptacją ze strony Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Budynek po dawnym zamku zupnym stoi w Bochni przy Plantach Salinarnych. Niegdyś była to rezydencja żupnika, podczas zaborów obiekt został gruntownie przebudowany przez Austriaków. Obecnie jest zamieszkany przez kilka rodzin, które w najbliższych dniach mają być przekwaterowane do nowowybudowanych mieszkań socjalnych.
W Bochni to jakieś jaja się dzieją!!! Zamiast ratować zabytki to je wyburzają!! Ile kasy ktoś zapłacił za ten plac>??????????????
kolejne genialne posunięcie naszych włodarzy – docelowo zrobi się tam płatny parking, bo takowych w Bochnia mało
może pupile burmistrza wezmą się do roboty i postarają sie pozyskac środki na renowację tego budynku
Najprościej jest zniszczyć wszystko co nie przynosi zysku a jeszcze do tego zostało dane darmo. To już kolejny budynek, jeden z wielu jakie miasto otrzymało od kopalni, przecznaczony na wyburzenie bo na placu pozostałym po nim można zrobić interes. Trzeba być ślepym Panie Burmistrzu, żeby patrząc na ten zabytek dziwić się, że został on wpisany do rejestru obiektów zabytkowych. No tak ale są rzeczy, kltóre zamykają nam oczy na wszystko.
Moi Państwo, może zmieńmy burmistrza… przecież panuje beznadzieja…
spoko..konserwator i tak sie nie zgodzi.
nie przerabiajcie naszego miasteczka na USA!!! Zamiast niszczyć zabytki – ratujcie je!