W Nowym Wiśniczu został opracowany projekt odbudowy bryły kościoła Chrystusa Salwatora, zniszczonego przez hitlerowców w czasie II wojny światowej. Mieścił się on na terenie klasztoru karmelitów bosych (obecnie zakład karny).
Przygotowany projekt zakłada odtworzenie zarówno kształtu, jak i detalu świątyni. Kościół i klasztor, który mieścił się na terenie obecnej Leksandrowej, wybudowano 1625 r. jako wotum za ocalenie Europy przed Turkami pod Chocimiem. W walkach brał udział Stanisław Lubomirski, założyciel miasta Nowy Wiśnicz. Do dziś istnieją zachowane mury o wys. do 12 m ze zdobieniami Falconiego. To chyba jedyny takiej klasy zabytek w Małopolsce, zniszczony nie w wyniku działań wojennych, ale w wyniku celowej dewastacji dóbr polskiej kultury.
[wizualizacja ze strony Gminy i Miasta Nowy Wiśnicz www.nw.com.pl]
Niszczenie kościoła Chrystusa Salwatora rozpoczęło się w 315 lat po zbudowaniu świątyni: 10 kwietnia 1940 r., po zajęciu przez hitlerowców Danii i Norwegii. Wówczas dawny klasztor w Nowym Wiśniczu funkcjonował już jako obóz koncentracyjny. Podczas dewastacji doszło m.in. do zniszczenia krypty, w której spoczywał Stanisław Lubomirski, założyciel Nowego Wiśnicza wraz z rodziną.
Projekt przewiduje, że wewnątrz odbudowanych murów znalazłoby się wielofunkcyjne pomieszczenie, z którego zostałaby wydzielona część sakralna dawnego prezbiterium. – Otrzymana dokumentacja pozwala starać się o środki zewnętrzne na zrealizowanie tego zadania – czytamy na stronie internetowej miasta i gminy Nowy Wiśnicz.
Wizerunek kościoła Chrystusa Salwatora można obejrzeć (poniżej) na obrazie Tadeusza Łosika z początku XX w., przedstawiającego panoramę Wiśnicza. Obraz należy do zbiorów Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni.