Ponad 145 tys. turystów odwiedziło kopalnię soli w Bochni w minionym roku. To nieco mniej niż w 2013 r., gdy żupa została wpisana na listę UNESCO.
Według Kopalni Soli Bochnia, w 2014 r. podziemne wyrobiska odwiedziły 145 624 osoby (są to na razie dane nieoficjalne). W porównaniu do roku 2013 to jednak wyraźnie mniej, bo w roku wpisu na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO kopalnię odwiedziło 151 520 osób. „Efekt UNESCO” szczególnie dał się odczuć w czerwcu 2013 r., gdy do zabytkowych podziemi zjechało ponad 27 tys. osób (o 5 tysięcy więcej niż w czerwcu 2012).
Na spadek liczby turystów w minionym roku miały wpływ zmiany organizacyjne w kopalni. Płacimy za zamieszanie związane z rozwodem z Uzdrowiskiem – przyznaje prezes Krzysztof Zięba. Przypomnijmy, 24 stycznia 2014 r. szef kopalni wypowiedział umowę dzierżawy podziemnych wyrobisk spółce Uzdrowisko Kopalnia Soli Bochnia. Od 16 lutego 2014 kopalnia samodzielnie prowadzi ruch turystyczny.
Pierwsze tygodnie nie były łatwe: spółka Uzdrowisko wyłączyła podziemną trasę multimedialną, która w ostatnich latach była promowana jako czołowa atrakcja turystyczna w Bochni. Trasę uruchomiono ponownie po dwóch miesiącach przerwy.
Mimo spadku liczby turystów w minionym roku, wyniki finansowe kopalni jako spółki skarbu państwa są obiecujące: przychód z prowadzenia turystyki w minionym roku wyniósł około 6 mln zł. To umożliwia prowadzenie inwestycji w podziemnej infrastrukturze oraz udostępnianie nowych atrakcji turystycznych. W maju 2014 r. kopalnia uruchomiła tzw. trasę ekstremalną, zwaną również Wyprawą w Stare Góry. Kopalnia coraz częściej organizuje też podziemne imprezy, przyciągające sporą publiczność. Tak było choćby 6 stycznia na koncercie kolęd chóru Salt Singers, który obejrzało ok. 430 osób.