Stało się. Japoński koncern Mabuchi Motor kupił 9,5 hektara terenów przemysłowych w Bochni. Na działce w pobliżu autostrady powstanie fabryka silniczków, w której planuje się zatrudnić 400 osób.
8 lutego br. w Urzędzie Miasta Bochnia odbył się przetarg nieograniczony na sprzedaż działek znajdujących się w „Bocheńskiej Strefie Aktywności Gospodarczej”. Przetarg dotyczący terenu o powierzchni 9,5390 ha wygrała Spółka Mabuchi Motor Poland Spółka z o.o. reprezentowana przez mecenasa Łukasza Zwiercana, oferująca wylicytowaną kwotę brutto 8 413 716,60 zł.
Koncern Mabuchi Motor to największy na świecie producent małych silników elektrycznych DC wykorzystywanych przede wszystkim w przemyśle motoryzacyjnym. Znajdują one zastosowanie w mechanizmach opuszczania szyb, fotelach hydraulicznych, hamulcach ręcznych, zamkach elektrycznych, sterowaniu lusterkami, regulacji reflektorów samochodowych. Silniki elektrycznych firmy Mabuchi mają również swoje zastosowanie w kserokopiarkach, drukarkach, elektronarzędziach, automatach, golarkach, suszarkach do włosów oraz w wyrobach AGD, a nawet w szczoteczkach do zębów. Firma współpracuje z potentatami japońskiego przemysłu motoryzacyjnego działającymi na rynku Europejskim, Amerykańskim i Japońskim. Roczna produkcja koncernu wynosi około 1,4 miliarda silników rocznie.
W Bochni powstanie pierwszy zakład firmy Mabuchi Motor w Europie. Koszt nowej inwestycji przewidywany jest na poziomie 360 mln zł, a planowane zatrudnienie ma osiągnąć poziom 400 pracowników.
Udział w przetargu i zakup terenu w „Bocheńskiej Strefie Aktywności Gospodarczej” jest potwierdzeniem wcześniejszej zapowiedzi Prezesa Mabuchi Motor Co. Ltd. Pana Hiroo Okoshi, który podczas oficjalnej wizyty w Urzędzie Miasta Bochnia w dniu 17 listopada 2016 r oświadczył, że grupa rozważa decyzję o budowie zakładu koncernu w Bochni.
Prezes koncernu Mabuchi Motor stwierdził podczas listopadowego spotkania, że było wiele dobrych lokalizacji, jednakże ostatecznie o wyborze Bochni zadecydowały profesjonalne i prowadzone z bardzo dużym zaangażowaniem burmistrza i pracowników UM rozmowy. To właśnie zaangażowanie, przyjazna atmosfera i podejście do potencjalnego inwestora zarówno Krakowskiego Parku Technologicznego jak i Miasta, przesądziły o wyborze tej właśnie lokalizacji.