Czy dyrektor szpitala dopuszcza się mobbingu w stosunku do podległych mu pracowników? Do naszej redakcji wpłynęło anonimowe pismo personelu szpitala, przesłane również mailem do starosty oraz do Rady Społecznej Szpitala w Bochni. Załoga szpitala stawia zarzuty pod adresem swojego szefa, Wojciecha Szafrańskiego.
Paweł Budziński, nadinspektor sekcji prawnej Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie, zwraca uwagę, że problem mobbingu jest materią niezwykle delikatną i trudną w rozstrzygnięciu. – Rzadko kiedy pracownicy wygrywają w sprawach o mobbing, jest to zdecydowanie materia sądowa, bywa też, że mobbing bywa mylony z innymi zjawiskami, które mobbingiem nie są – mówi.
Oto treść pisma [pisownia oryginalna]:
Do
Starostwo Powiatowe w Bochni
mgr Jacek Pająk
i
Rada Społeczna
Samodzielnego Publicznego
Zakładu Opieki Zdrowotnej
Pisze do Pana, Państwa niniejsza list, aby dać Panu, Panie Starosto sygnał informacje, w jaki sposób są traktowani pracownicy Szpital Powiatowego w Bochni przez dyr. Wojciecha Szafrańskiego. Byłam (em) niejednokrotnie świadkiem Mobbingu, poniżania pracowników w sposób uwłaczający człowiekowi i ludzkiej godności.
Sposób wyrażania się pana Szafrańskiego w stosunku do pracowników jest bardzo wulgarny i nie przystoi to nikomu a tym bardziej dyrektorowi takowej placówki. Jest to niejednokrotny przypadek nieposzanowania człowieka od czasu pełnienie przez Wojciecha Szafrańskiego funkcje dyrektora w Szpitalu Powiatowym w Bochni.
Proszę się przyjrzeć rotacji, odchodzenia pracowników, administracji jak i na szpitalu, wynikającej z presji, negatywnej atmosfery pracy, która jest budowana przez dyr. Szafrańskiego.
Jestem zbulwersowana (y) tym, iż dochodzą do nas ‘pracowników’ szpitala informacje, że pragnie się nagradzać dyr. Szafrańskiego nagrodą roczną w wysokości ponad dwudziestu tys. zł. Jest to niewspółmierna nagroda do sposobu i jakości pracy Pana. Dyr. Szafrańskiego.
Mamy ogromna nadzieje, iż zainteresuje, przyjrzy się Pan tej sprawie i zbada Pan słuszność
wyciągnięcia wniosków i konsekwencji w stosunku do Dyrekcji Szpitala.
Pracownicy Sp ZOZ Bochnia
Przeczytaj felieton Aleksandra Rzepeckiego
W tym szpitalu personel niższy i średni chciałby nie pracować, a tylko brać sowite wynagrodzenia… Pacjent mając do wyboru wykonanie bezpłatnego badania w Szpitalu gdzie udaje się z kierowaniem jednego z Bocheńskich Niepublicznych ZOZ mających kontrakt z NFZ na dzień dobry napotyka problem bo musi mieć Pan/i skierowanie od naszego chirurga ( lekarza)…. Może ten biedny pacjent miał pecha,może uzyskał niewiarygodną informacje od personelu niższego tejże placówki nie wiem nie wnikam Ten biedny dosłownie pacjent wyszedł z tejże placówki i udał się wykonać to zlecone mu badanie odpłatnie w jednej z bocheńskich prywatnych przychodni.
To samo tyczy się przychodni stomatologicznej na ulicy Floris działającej w ramach ZOZ miał biedny pacjent pecha że go uzębienie rozbolało w nocy z piątku na sobotę zadzwonił ten pacjent do rejestracji tegoż ZOZ i usłyszał że stomatologa nie ma na kolejne pytanie gdzie mógłby uzyskać pomoc rozmówczyni powiedziała ze dzisiaj to na ulicy Kowalskiej….
KAŻDE JEDNO DZIAŁANIE KADRY ZARZĄDZAJĄCEJ MOŻE SIĘ LUDZIOM NIE PODOBAĆ WARTO JEDNAK PAMIĘTAĆ ŻE CI LUDZIE SĄ OD ZARZĄDZANIA I KIEROWANIA ABY CELE I MISJA ZAKŁADU BYŁY NALEŻYCIE REALIZOWANE.
wreszcze ktos miał odwage, poruszyc ten temat ktory dzieje sie juz od dłuższego czasu!
nareszcie się ktoś odważył,p. starosto proszę być obiektywnym
Wreszcie znależli się ludzie odważni Pan Szafrański nie nadaje się na dyrektora tylko na dyktatora .HURA HURA wreszcie dobiorą mu się .Była pracownica szpitala
Już czas odwołać tego Pana
Starosta dobrze o tym wszystkim wie -ale nic nie robić jest mu wygodniej a może jest taki sam jak dyrektor?.
Gdyby chciał, dawno przyjrzałby sie temu co tam się dzieje – a on powołuje gremia nadzorujące – ale woli rozwiązania tego problemu nie ma .
no to nareszcie dyro już nie będzie czuł się tak bezkarny!
ale ja już niestety nie pracuje w tym szpitalu (z jego powodu)
JEST TO PRAWDA!, BYLEM SWIADKIEM KILKU TAKICH 'AKCJI’ RZUCANIA 'MIESEM’ W STOSUNKU DO PRACOWNIKOW. TRZEBA JESZCZE PORUSZYC KWESIE UKLADOW PANUJACYCH NA SZPITALU W STOSUNKU DO PEWNYCH UPRZYWILEJOWANYCH OSOB …
Bocheński szpital jest kierowany jak fabryka pantofli, zysk jest ważniejeszy niż zdrowie pacjentów. Zakażania są na pożadku dziennym. Strach się tam leczyć a personel jest pomiatany i prowokowany by się wzajemnie zwalczać!
pan Szafrański zjadł wąsy aby wytresować ludzi Pan ordynator ginekologi zwracał uwage na niestosowne zachowanie dyrektora ,używał słów powszechnie uważane za obelżywe do pracownika,to jest wierzchołek góry lodowej stosowania psychicznej przemocy przez pana Szafrańskiego
prawdziwy jerzy leon nie życzy sobie aby go mieszać do rozgrywek wewnątrzszpitalnych. gdy jl miał coś do polityki finansowej lub personalnej dyr. szfrańskiego lub starosty pająka to im wprost w oczy powiedział lub napisał z własnoręcznym podpisem . jakiś bocheński tchórz używa parszywej metody donosu a mbip niepotrzebnie drukują donosy, bez sprawdzenia żródła informacji !
pan szafranski stosuje stara komunistyczna maksyme”dziel i rzadz” bo sklocona zaloga latwiej sie rzadzitotez sowicie wynagradza wybrana sobie grupe zawodowa pomijajac inne a dobrze wie ze w szpitalu potrzebni sa wszyscy bo jedna tylko grupa nie wystarczy zeby leczyc pacjentow no jego chamstwo,klamstwo,i kretactwo bylo nie do pokonania
Panie Leon, czy Pan nie może zrozumieć, że Bochnia to nie Pan Leon, Bochnia-to jej mieszkańcy, a mieszkańcy dosyć jednoznacznie mówią NIE takim praktykom. A swoja drogą kto tego Pana wsadził na ciepłą posadkę….. może ktoś podpowie…….
Jak odejdzie! to może wrócę. Tyle porządnych ludzi odeszło!!!…
ludzie na mieście opowiadają że w SANEPIDZIE jest tak samo….
A ja uważam że wszyscy powinniśmy być wdzięczni Panu dyr. Szafrańskiemu , bo nikt inny tylko On wyprowadził szpital z zadłużeń, nikt inny jak On remontuje szpital, dba o nowe sprzęty bo mamy przecież nowiutki tomograf komputerowy, piękną pracownię RTG, nowe sprzęty na oddziałach tj. USG, Laparoskop, Gastroskop itp.
Więc moim zdaniem jeśli mi nie pasuje atmosfera w pracy to sobie zmieniam pracę na rynku pracy jest bardzo dużo wystarczy się porozglądać , ale niektórym lepiej narzekać bo taka już natura ludzka.
jest to człowiek nienadający się do współpracy z ludźmi – krzykliwy, nieobliczalny,niekontrolujący się nad słowami kierowanymi do pracowników. Widzi tylko jedna stronę medalu….
Najlepiej zlikwidować cały szpital, a raczej karykaturę szpitala i będzie spokój. Miałem nieprzyjemność przekonać się jak może być w szpitalu w Bochni i w innym szpitalu. Szkoda że tym dobrym kasę zabiera Bocheńśki „Szpital”.
Poto został dyrektorem szpitala mieszkanko Bochni kto tam pracuje to wie w jaki sposób rządzi dyrektor każdemu człowiekowi należy się szacunek to jest nie do opisania jaką presje wywiera na pracowników .tą sprawą powinna się zająć prokuratura.Pan Palka napewno nie zdawał sobie sprawy kogo bierze na zastępce . I tego wyboru …
[ed. red.] załatwił pogotowie teraz szpital popłynie !!
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia!!!
personel średni niech zagęści ruchy i ruch się do pracy , bo kiepsko im to idzie. Wiem bo często bywam w szpitalu.
Nie wiem jak personael jest traktowany przez dyrektora, wiem jak personel traktuje chorych – czesc pielegniarek, ktora pracowala, gdy na pewnym oddziale lezala bliska miosoba zupelnie nie zwazala na to co się Jej działo i wręcz traktowała ją jak przedmiot bez uczuc i emocji i jak zupełnie nie odczuwającą bólu. Było mi niezwykle przykro i wzbierala we mnie olbrzymia zlość
W niemal każdej ofercie pracy na szanujace stanowisko jest wymóg „umiejętność pracy z ludźmi”.
Jesli Szfrański nie ma o tym pojecia, lub uważa że z ludźmi można postępować jak ze zwierzętami to najpierw powinien odpowiedzieć za to przed prokuratorem, a po odbyciu kary może udać się na studia z zarządzania ludźmi…
Moim zdaniem to i tak panie pielęgniarki pracują solidnie i suminnie. Miałem okazję zaobserwować pracę pielęgniarek i lekarzy. O lekarzach powiem tylko tyle, uważają się za specjalistów a to zwykli [xxxxxxxx edt. red]
Cześć z wypowiadających się bierze w obronę p. Szafrańskiego upominając się równocześnie o lepsze traktowanie przez personel średni. A ja pytam czy ktoś zastraszany przez swojego pracodawcę ma jeszcze ochotę do uśmiechania sie do pacjenytów? Zdaję sobie sprawę że każdy pacjent chciałby być traktowany indywidualnie. Ale niech się też wczuje w tą pilęgniarkę która za te parę złotych goni i wymaga się od niej uśmiechu. Oczywiście jest część takich, które przyzwyczajone są do komuny a tam się przecież pacjenta traktowało jak natręta, ale ich czas już mija. Co do „dobroczyńcy” który wyprowadził szpital z długów to owszem – wyprowadził, ale jakim kosztem? Bocheńska placówka jest najniżej lub prawie najniżej opłacającą ów personek tak krytykowany. Pieniążki szły na oddłażanie a nie na pensje. Za to co niektórzy otrzymywali medale i gościli ministra zdrowia. A tak nawiasem mówiąc czemu tak wszyscy przyczepili sie tego personelu średniego? A lekarze tam są tacy wspaniali? Jeśli tak to którzy? Za to odpowiedzialność gdy się coś stanie spadana znowu nie inaczej tylko na ten „zły” personel średni. Wszystko to stoi na głowie. Poza tym jeśli ktoś krytykuje to dobrze by było znać coś z autopsji a nie z opowiadań chorego znajomego, wujka czy ciotki. NA KONIEC chcę powiedzieć że nie jestem pracownikiem tego szpitala, ale boli mnie ta głupota ludzka oparta na owczym pędzie: gdy ktoś powiedział że jest niedobrze to już wszyscy to powtarzają. Nawet szpital zamknąć?! Tym co tak mówią nie życzę źle, ale żeby sie to nie zemściło kiedyś, gdy ktoś będzie potrzebował szybko pomocy a szpitala w Bochni nie będzie.
Wojciech pozdrowienia od byłego pracownika
droga miaszkanko bochni!nie mamy byc za co wdzieczni Szafranskiemu bo to on zarzadzaszpitaem w bochni i za to bierze dobre pieniadze a to ze remontuje to jego praca.Remontuje za kredyty ze starostwa nie za swoje ze swoich nie dolozyl ani zlotowki w przeciwienstwie do byjych i obecnych pracownikow ktorzy zostali zmuszeni do tego by zrezygnowac z odsetek od trzynastych pensji(zaleglych za 1999 i 2000 rok) to byly pieniadze w granicach od 3do6 tysiecy zlotych.Nikt z bylych radnych,ze starostwa urzedu miasta nie wylozyl z wlasnej kieszeni pieniedzy na szpital.pracownicy zostali zmuszeni dac z wlasnej kieszeni a teraz sa traktowani jak murzyni z ktorymi Szafranski pracowal w USA.Moze czas panie Starosto by zaproponowc Szafranskiemu powrot do Stanow i oglosic nowy konkurs.Odeszlo tylu ludzi oddanych szpitalowi tylko dlatego ze nie podobalisie dyrektorowi
Tam jest CHORA atmosfera, praca po godzinach za darmochę, krzyki, itp. Prawda PANI J. z administracji ?
Prawda jest taka ze dyr. rzadzi ksiegowa. Sam szafranski nie ma odwagi powiedziec pewnych słów ino przytakuje głową.
Życze Szafrańskiemu aby to samo dostał co daje swoim podwładnym a głeboko wierze że tak sie stanie bo sprawiedliwośc nie rychliwa ale sprawiedliwa i ta krzywda ludzka niech stanie przed oczyma.
Jestem byłą pracownicą szpitala ,zostałam zwolniona w wieku 53 lat ze względu na redukcję etatów.Czy redukując etaty zwalnia się ludzi z 30 letnim stażem pracy?.W szpitalu panuje bardzo niezdrowa atmosfera ludzi traktuje się jak śmieci ale to nie tylko dyrektor tak się zachowuje, równo z nom idzie główna księgowa.Jeżeli już ktoś miał odwagę poruszyć ten temat to bardzo proszę Panie Starosto aby to zostało jakoś wyjaśnione bo tak dalej być nie może.Musi Pan mieć świadomość,że bardzo dużo ludzi zostało skrzywdzonych za rządów pana szafrańskiego i pani joli.Ludzie zostali pozbawieni pracy i zostali bez środków do życia.
do „mieszkanka bochnia”
tomograf komputerowy nie jest zasługą Pana Szafrańskiego,ten tomograf zasponsorowała jedna z pacjentek.przy wejściu do tomografii komputerowej w murowana jest cegiełka z nazwiskiem tejże pacjentki….a Pan Szafrański tylko wszystko sobie przypisuje!
Sprawa jest ewidentna i decyzja powinna być tylko jedna: albo mieszkańcy powiatu albo jeden Pan
do „ktosia”
Być może że ktoś zasponsorował zakup tomografu, ale chyba nie całą sumę, ponieważ pamiętam że na tomograf była kwesta , chyba przy kościołach.
Być może się mylę
A propos sponsorow- to wczesnien byli dyrektorzy i mieli w dupie szukanie sponsorów, oni sami nie przszli, nie zabiegali o odsprzetowienie oddziałów.teraz po prostu wreszcie Szfrański robił to co do niego należy łącznie z weryfikacja kadr- podniesiono poprzeczke wymagań i ci któr zy przez np 35 lat opieprzeli sie na okrągło to niestey nie dociagli do emerytury i teraz mają pretensje- Ci którzy sie sprawdzili w nowej bardziej wymagającej rzeczywistości zostali i nie płaczą.Dyrektora nie musi się lubiec/ Pracuję w szpitalu 20 lat i widziełem poprzednie sadministracje, dział z bożej łaski techniczny- teraz jset zupełnie inaczej i to widac , a jak te delikatne łajzy sie poobrazay bo im dyrektor powiedzaił co trzeba to teraz biedacy piszą anonimy, a starostwo gazeta krakowska i niestety sznowny poratal mojej bochni anonimom przyklasują AMEN
Weszlo w mode oskarzanie o mobbing dyrektorow, prezesow czy kierownikow a bardzo czesto jest tak ze nie zauwazany jest mobbing stosowany przez pracownika wzlgedem drugiego pracownika. Rozne podlosci intrygi bardzo utrudniaja prace drugiemu pracownikowi, czasem nawet bardziej niz zwrocenie uwagi przez dyrektora, prezesa czy kierownika ostrym tonem.
Po szpitalu krąży lista zmuszająca pracowników do składania podpisów pod pismem zaprzeczajacym ” rzekomemu ” mobbingowaniu pracowników przez pana dyrektora. Pismo ma dotrzeć do Starostwa. Czy nie jest to mobbing i nie tylko przez pana dyrektora!!!!!
Zapraszam do Myślenic szpital ma wielkie długi siegajace kikunastu milionów złotych…. macie piękny szpital i super Dyrektora który o wszystko dba. Cóz wszystkim nie dogodzi ludzie chcą mieć duże zrobki najmniejszym wysiłkiem.Komuna skończyła sie i powiedzonko…czy sie stoi czy sie leży dwa tysiace się należy…
Nikt nikomu nie kazał się podpisywać. Trochę szacunku dla tych co się podpisali. Kolejna bezimienna „iw” wypowiada się w imieniu tych którzy nie boją się podpisać z imienia i nazwiska.
no coz jest jak jest ale czy my marne robaczki zmienimy sytuacje?gdyby cały personel sie zbuntował to byc moze sie by zmieniło…lecz sa tacy [ed. red.] i lubia byc ponizani wzamian za premie!!!!!!!!!!!!!!!!LUDZIE NIE TYLKO W BOCHNI JEST SZPITAL!!!!!!!!!!!!!
Może czasem dobrze jest poczuć na własnej skórze niesprawiedliwość, arogancję, brutalność, lekceważenie, poniżanie, by zrozumieć choć trochę pacjenta, zwłaszcza starego, niedołężnego, który traktowany jest przez personel medyczny,zwłaszcza – pielęgniarki /o ironio! źródłosłów tkwi w słowie pielęgnować/ jak przedmiot; zbędny i nadmiernie obciążający, czasem odrażający. Niestety naiwnością byłoby sądzić, że mobbing, któremu poddawani są /być może/ pracownicy tak łatwo przełoży się na rachunek sumienia, żal za grzechy i szczere postanowienie poprawy. A szkoda! Bogna