Parking przy hali widowiskowo-sportowej został wybudowany bez wymaganego pozwolenia na budowę. Prace wstrzymał nadzór budowlany, sprawą zajmuje się prokuratura.
Jak poinformowała nas Bożena Owsiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, śledztwo wszczęte 10 września dotyczy „przekroczenia uprawnień przez burmistrza Bochni, starostę bocheńskiego i urzędników samorządowych”.
Postępowanie, prowadzone w prokuraturze w Brzesku, obejmuje okres między rokiem 2007 a 2 sierpnia roku 2010. Jest prowadzone w związku z budową parkingu i działaniem na szkodę Artura K., który złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. – Śledztwo trwa na razie bez zarzutów, prowadzi je w zakresie zleconym komenda policji w Brzesku. Plac przy pekaesie był przeznaczony na parking tylko na podstawie zgłoszenia.
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wstrzymał prace budowlane, nakazując zarazem dostarczenie projektu budowlanego. – Zakres robót prowadzonych wymagał uzyskania pozwolenia na budowę – mówi Andrzej Stapurewicz, szef bocheńskiego nadzoru budowlanego.
Obecnie trwa postępowanie legalizacyjne wybudowanego parkingu. Do końca grudnia miasto ma czas na dostarczenie projektu budowlanego. – Jeżeli będzie projekt, będziemy podejmowali dalsze działania (…) pozwolenie na wznowienie robót i zatwierdzenie projektu budowlanego, albo rozbiórka – dodaje dyrektor PINB.. Legalizacja parkingu będzie wymagała wniesienia przez miasto tzw. opłaty legalizacyjnej, według informacji podanych nam przez szefa nadzoru budowlanego, w tym wypadku będzie to kwota 200 tys. zł.
Na nasze pytanie, czy w obecnej sytuacji parking obok hali widowiskowo-sportowej może być użytkowany, Andrzej Stapurewicz odpowiada: Nie powinien być użytkowany. Dzisiaj po południu parking przy hali widowiskowo-sportowej wypełniony był samochodami.