Bocheński Rynek został przebadany. W piątek wykonano odwierty w 9 miejscach, w sobotę prowadzono badania nieinwazyjne. Okazuje się, że jest czego szukać.
Jak wiadomo, do XVIII w. na płycie Rynku (przypuszczalnie w narożniku w pobliżu Muzeum) stał ratusz. Istniał tu również szyb kopalniany. Powierzchnia rynku obecnie jest pozioma, ale dawniej była pochylona ku wschodowi.
Badania zostały przeprowadzone w dwóch etapach. W piątek geolog wykonał 9 odwiertów. Nadzorował to Marek Materna, archeolog z bocheńskiego Muzeum. Przyznaje, że zanim przystąpiono do badań, nie było jasne, czy remont wykonany na płycie rynku w latach 1963-64 nie doprowadził do zniwelowania historycznych nawarstwień.
Z 9 odwiertów w 8 udało się stwierdzić ponad wszelką wątpliwość pod płytą Rynku, pod podbudową tej płyty, że znajduje się ok. 130 cm nawarstwień historycznych – mówi Marek Materna. Brak nawarstwień stwierdzono jedynie w rejonie ul. Wolnica.
W sobotę za pomocą georadaru zamontowanego na wózku penetrowano dostępny teren płyty Rynku (z wyjątkiem ogródków kawiarnianych – ten obszar ma być ponownie przebadany po zakończeniu działalności punktu w obecnym sezonie).
Wyniki sobotnich badań będą znane za ok. 2-3 tygodnie, ponieważ zapisane „szumy” trzeba teraz opracować, zanalizować, przefiltrować etc. Dlatego obecnie więcej danych pochodzi z piątkowych odwiertów.
Czy dojdzie do badań inwazyjnych? Jeśli zdecydują się na to władze miasta, mogłyby one zostać przeprowadzone w roku przyszłym. Wiązałoby się to z okresowym wyłączeniem części rynku z użytkowania. Raport na temat zawartości podziemnej części Rynku ma być przekazany władzom miejskim za kilka tygodni.