Promocja Bocheńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej szwankuje – zwracają uwagę radni. Była o tym mowa na posiedzeniu komisji rozwoju gospodarczego, budżetu i finansów. Wprawdzie na terenach obok nowej autostrady budują się dwie firmy, jednak miasto ma problem ze sprzedażą kolejnych działek.
Zdaniem radnego Macieja Fischera, trzeba pomyśleć o bardziej konsekwentnym promowaniu terenów gospodarczych Bochni. Nie robimy rzeczy, które robią inne miasta. Np. przywołałem Forum Ekonomiczne w Krynicy, gdzie burmistrz Brzeska prezentował swoją strefę, która dopiero jest w planach, nie jest tak zaawansowana jak nasza. Natomiast trwały rozmowy kuluarowe uczestników i tak naprawdę było głośno o tej strefie. Z Bochni nikt się na Forum nie pofatygował, żeby powiedzieć o strefie dwa słowa, a przecież to jest nasze najważniejsze zadanie na dziesięciolecia – mówi radny.
Zdaniem radnego, miasto powinno powołać osobę, która zajmowałaby się tylko i wyłącznie strefą gospodarczą zarówno w aspekcie jej uzbrojenia, jak również szeroko rozumianej promocji. Burmistrz Stefan Kolawiński nie wyklucza takiej możliwości. Spróbujmy na razie wykorzystać możliwości które ma wydział promocji. Jeżeli to będą działania niesatysfakcjonujące, nie wykluczam ich rozszerzenia poprzez zatrudnienie kogoś, kto wprost jest fachowcem od promowania takich rzeczy – mówi burmistrz.
Bocheńska Strefa Aktywności Gospodarczej to ponad 60 hektarów terenów przemysłowych położonych w pobliżu autostrady A4.