Biegał boso na kilkunastostopniowym mrozie, teraz leży w szpitalu z odmrożonymi stopami. Paweł Mej z podbocheńskiego Baczkowa, bo o nim mowa, od 2 lat bierze udział w zawodach biegowych na bosaka. Robi to zarówno latem, jak i zimą.
Twierdzi, że w ten sposób chce podziękować swoim zmarłym rodzicom, którzy go adoptowali. Tym razem jednak mróz był zbyt wysoki i skończyło się na okaleczonych stopach. W sobotę 19 grudnia wziął udział w zawodach w Strzelcach Opolskich, przebiegając boso 15 km.
– Był mróz, niestety asfalt był trochę zaśnieżony, oprócz tego był posypany solą. Stało się, jak się stało, troszkę odmroziłem nogi i teraz leżę w szpitalu od 21 grudnia od godz. 16. Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia się wyleczę, ale święta tutaj spędzę. Mam nadzieję, że ktoś mnie tutaj odwiedzi, bo dużo ludzi mnie zna – mówi Paweł Mej. Paweł leży w Szpitalu Powiatowym w Bochni na oddziale chirurgicznym.
Na pytanie, czy dalej zamierza biegać boso na mrozie, odpowiada: –Tak, ale tylko wtedy, gdy nie będzie śniegu i jeżeli droga nie będzie posypana solą. W Sylwestra planowałem biegać w Krakowie, ale nie pobiegnę, chyba że w butach, 10 stycznia miałem biegać w Proszówkach i też zrezygnuję, chyba że w butach. Jestem wszak wolontariuszem Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy. Jakiekolwiek starty planuję pod koniec marca, wybieram się na półmaraton w Warszawie. Ale wtedy już będzie ciepło – dodaje Paweł Mej.
Paweł Mej z podbocheńskiego Baczkowa przebiegł już na bosaka ok. 2 tys. km, pieszo przeszedł już po raz drugi niemal całą trasę Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę. Mimo apeli swoich znajomych nie chciał zrezygnować z biegania na bosaka w zimie.
Bosemu Biegaczowi życzymy powrotu do zdrowia.
Zajrzyj na bloga Pawła Meja: www.bosybiegacz.mojabochnia.pl
Paweł życzę powrotu do zdrowia , nie przejmuj się
ludżmi i ich wypowiedziami. W Strzelcach Opolskich też dopadł mnie mróz ,ale ukończyłem bieg jak ty-chociaż było ciężko. Przepłaciłem
zdrowiem ale i tak wróce- bo trasy biegowe to nie ciepły pokój-telewizor i pilot…?.
WSZYSTKIEGO NAJLESZEGO W NOWYM ROKU !!!!
Rolkarz
Gdzie się podział Paweł??????????????????? Może by się jakoś ustosunkował do komentarzy ?? Albo chociaż by napisał że jego noworocznym postanowieniem jest to że bedzie biegał w trzewikach ;)
Temat poszedł w eter jedni krytykują inni wspólczują ale najważniejsze jest że wizerunek „bohatera ” został rozpowrzechniony i nagle Paweł „waleczny biegacz” zamilkł. Żenada !!!!!!!!!!!
Paweł , Wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin, i Nowego roku 2010, biegaj jak chcesz, boso lub w butach, ty wiesz najlepiej co ci odpowiada, i w jakim okresie. Powodzenia.
Życzę ci w Nowym Roku więcej rozumu, chociaż to się dostaje w darze, a nie nabywa z czasem.
Biegaj tak dalej, a będziesz na starość jeździł na wózku. A tych co tak rajcuje bieganie boso po śniegu niech sami zobaczą jak jest, a nie podpuszczacie gościa.
Ja nie obrażam innych , tylko staję w obronie Pawła , bo sam też biegam w przerwie miedzy wykladami na bosaka.Studenci , ktorzy mnie w tym czasie widzą mówią , że dziwak a ja mam tyle osiagnięć naukowych – moze wiecej niz prof. Fryze ale bieganie na dlugich dystansach uzależniko mnie na zawsze i tego sie nie wstydzę.Prof. fryze miał krowę i pasał ją na trawie przy ulicach Gliwic .Ja niekiedy podtrzymymalem łańcuch jak mnie pytal i to bede pamietal do końca zycia , bo od niego sie zycia nauczylem .teraz biegam w maratonach z myslą o moim wielkim nauczycielu.Tacy ludzie jak Paweł ksztaltuja nadsze życie a nie tacy jak bezbarwny Buzek wykreowany przez media na bohatera wszech czasów a to tylko jakiś przecietniak.pozdro WS
ja jestem maratończykiem i w zdenerwowaniu nieraz popelniam błędy orto a tak jestem matematykiem i fizykiem a jedn9cześnie obrońcą Pawła , bo go znam perfekcyjnie.Pogadamy na ktorymś z maratonów , bo w trakcie biegu lubie rozamawizać.Cze
Po dr., pisze sie kropkę a po mgr inż . też kropkę ale pomiedzy nimi nie.To prawda możesz sprawdzić.
po dr nie pisze się kropki. Pan doktor jeśli faktycznie jest wykształcony powinien wiedzieć, że jeśli dany tytuł kończy się na literę, która jest w owym skrócie czyli dr – doktoR- kropki nie stosuje się. Tak jak mgr – magisteR. Co innego inż. – inŻynier….
Proszę się już nie upierać więcej na ten temat. Bo to nie jest wstyd przyznać się do błędu, wstydem jest w nim trwać i głosić swoją chwałę :)
BARDZO SĄ CIEKAWE WYPOWIEDZI . PRZECZYTAŁEM JE WSZYSTKIE . SĄ RÓŻNE I NORMALNE JEST TO CO INTERNAUCI PISZĄ O MNIE KTÓRZY MNIE NIE ZNAJĄ , KRYTYKA JEST POTRZEBNA . LEKARZE SĄ ZDUMIENI ŻE PO TAK DUŻYM ODMROŻENIU STUP ( W SKALI 1 – 3 ) 2 STOPNIA ŻE SIĘ TAK GOJĄ SZYBKO . ZAMIERZAM NA TRASY BIEGOWE WRÓCIĆ POD KONIEC MARCA . A DOKŁADNIE 21.03.2010 R. NA ( 21.097 KM. ) PÓŁMARATON WARSZAWSKI GDZIE POBIEGNĘ PO RAZ PIERWSZY TYŁEM I TO BOSO . JAK DŁUGO BĘDĘ BIEGAŁ BOSO TO TYLKO SAM BÓG WIE NAJLEPIEJ . WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU 2010 A PRZEDE WSZYSTKIM TYM KTÓRZY UŻYWAJĄ SŁÓW NIECENZURALNYCH .