Gmina Bochnia ustaliła stawki podatkowe na 2014 r. na dotychczasowym poziomie. Taką decyzję podjęli radni. Władze zwracają uwagę, że to nie pierwsza taka sytuacja. „To nie jest przedwyborcza zagrywka” – zapewnia wójt Jerzy Lysy.
W 2014 roku w Gminie Bochnia nie ulegną zmianie stawki gminnych podatków od nieruchomości, mimo że ministerstwo finansów co roku zachęca do ich podnoszenia, przynajmniej o stopę inflacji. Nie zmieni się także stawka podatku rolnego – podaje urząd gminy Bochnia.
To nie jest przedwyborcza zagrywka. W ubiegłym roku nasz samorząd również nie zmieniał podatków, tak więc w przyszłym roku nadal będą obowiązywać stawki uchwalone w listopadzie 2011 roku. Wychodzimy bowiem z założenia, że sytuacja materialna mieszkańców wsi i małych miasteczek od kilku lat pogarsza się, głównie ze względu na masowe bezrobocie i ciągłe podwyżki cen energii i gazu. W tym roku w wielu gospodarstwach dodatkowo wystąpiły straty po lokalnych kataklizmach – mówi wójt Jerzy Lysy.
W poprzedniej kadencji wójt i Rada Gminy Bochnia nie zmieniali stawek podatku przez kolejne 4 lata (2008-2011). W obecnej kadencji wprowadzono także istotną ulgę podatkową dla podmiotów gospodarczych, które utrzymują lub tworzą nowe miejsca pracy. Wymiar podatku dla nich obniżyć można o 5% za każde, nowo utworzone miejsce pracy, lecz nie więcej niż 2 tys. zł za 1 miejsce. W przypadku utrzymywania istniejących miejsc pracy obniżka może wynieść do 1 tys. zł za miejsce.
Niewysokie stawki podatkowe, ulgi stosowane przez samorząd, a także fakt, że dla całej gminy posiadamy plan przestrzennego zagospodarowania sprawiają, że coraz częściej właściciele firm lokują u nas swoje zakłady – dodaje wójt.
Urzędnicy gminy Bochnia podkreślają również, że wprowadzony ustawą w lipcu b.r. „podatek śmieciowy” w bocheńskiej gminie przyjęto na najniższym poziomie w powiecie, ustalając korzystniejsze stawki dla rodzin wielodzietnych i wielopokoleniowych.