W poniedziałek na przejściu dla pieszych w Proszówkach została potrącona 16-letnia Kinga. Dziewczyna w ciężkim stanie trafiła śmigłowcem do krakowskiego szpitala. Lekarze walczą, by wróciła do zdrowia. Niezbędna jest do tego jednak duża ilość krwi do przetoczenia.
Znajomi dziewczyny rozpoczęli facebookową akcję. Jak podaje Radio Kraków, dziś do szpitali w Bochni i Krakowie zgłosiło się kilkaset osób chcących wspomóc ranną dziewczynę.
Według stacji, kolejna okazja, by oddać krew dla Kingi będzie w poniedziałek. Mogą to uczynić osoby pełnoletnie.