Przy pełnej sali Kina Regis Bumblefoot, gitarzysta Guns N’Roses opowiadał o swojej drodze muzycznej, tajnikach techniki gitarowej, a także o zespole z którym jest związany od 2006 r. Dał się poznać jako człowiek niesamowicie otwarty, ciepły, z dużym poczuciem humoru.
7 stycznia Ron „Bumblefoot” Thal zagrał w krakowskim klubie Lizard King. O tym, że następnego dnia mógłby przyjechać do Bochni pomyślał Piotr Lekki, gitarzysta i producent muzyczny z Bochni (na co dzień połowa duetu PiS). Tak też się stało, m.in. dzięki otwartości organizatora koncertu (Kubicki Entertainment) oraz dyrekcji Miejskiego Domu Kultury
Gitarzysta Guns N’Roses już godzinę przed spotkaniem był w MDK, jednak zamiast udać się na zaplanowany posiłek, postanowił poświęcić swój czas fanom. Przybyli oni w większości spoza Bochni i Bocheńszczyzny. Zarówno przed spoktaniem, jak i po nim była okazja do rozmów, zdjęć, autografów, wiele osób miało też okazję wziąć do ręki gitarę Mistrza.
W trakcie spotkania Ron odpowiadał na pytania fanów oraz prezentował swoje możliwości gitarowe (niestety ani razu nie zaśpiewał, choć wieczór wcześniej udowodnił, że potrafi to robić). Wszyscy mogli się przekonać, że jest wirtuozem który potrafi zagrać zarówno motyw z „Różowej pantery”, jak i klasyki Fryderyka Chopina czy Piotra Czajkowskiego. Fani wielokrotnie nagradzali go brawami, jak choćby wówczas gdy demonstrował podziały rytmiczne. Używa niecodziennego dwugryfowego instrumentu, z których górny gryf nie ma progów. Daje to muzykowi niesamowite możliwości techniczne.
Nie zabrakło tematu Guns N’Roses. Artysta przez dobre pół godziny opowiadał o okolicznościach, w których został gitarzystą legendarnego zespołu. Na koniec podpisał plakat, który zostanie w najbliższą zlicytowany w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Spotkanie odbyło się pod hasłem „Klinika gitarowa VIP”. Według zapowiedzi Piotra Lekkiego, w przyszłości w Bochni mają się odbywać kolejne podobne warsztaty.