Kamera zainstalowana niedawno na Plantach Salinarnych w Bochni zarejestrowała już pierwsze wykroczenia. Dzięki 36-krotnemu zoomowi i możliwości obrotu o 360 stopni, swoim zasięgiem obejmuje także pobliskie ulice.
Urządzenie zostało zakupione przez miasto i przekazane do dyspozycji straży miejskiej. Jest to kamera szybkoobrotowa, rejestrująca obraz w kolorze, o możliwościach 36-krotnego przybliżenia. Jak mówi Krzysztof Tomasik, komendant straży miejskiej w Bochni, kamera pozwala na obserwację placu zabaw na plantach, ale również okolicznych ulic.
– Dzięki zastosowaniu tego narzędzia zarejestrowano kilka wykroczeń, to jest spożywanie alkoholu właśnie na Plantach Salinarnych, zaśmiecanie, palenie papierosów, korzystanie z urządzeń zabawowych niezgodnie z przeznaczeniem, ale również nieprawidłowe parkowanie na okolicznych ulicach. W te miejsca zostały skierowane patrole straży miejskiej i zostały podjęte interwencje – mówi komendant.
Obraz zarejestrowany przez kamerę jest archiwizowany, co już kilka razy okazało się pomocne w udowodnieniu wykroczenia. – Już kilka razy rodzice zwracali się z prośbą o odtworzenie materiału, bo chcieli sprawdzić, na ile ich dziecko zachowywało się w sposób nieodpowiedni, gdyż wracało do domu i informowało że zostało wylegitymowane przez straż miejską, a przecież nic złego nie robiło. Później rodzic do nas przychodził, odtwarzaliśmy odpowiednie nagranie i wtedy oczywiście sprawa była jasna. Dziecko było przez rodzica dyscyplinowane – dodaje Krzysztof Tomasik
Centrum obserwacji znajduje się w komendzie straży miejskiej, obsługuje ją dyżurny. Kamera straży miejskiej na Plantach Salinarnych w Bochni działa od początku czerwca.
permanentna inwigilacja
Nie wiem na co ta Straz Miejska w Bochni? Tylko chodzą i dają mandaty za palenie papierosów oraz zaśmiecanie.
Nawet była taka sytuacja że taki Rudy ze Strazy Miejskiej dał mandat mi za palenie w miejscu publicznym, a koleżance palącej ze mną której tata pracuje w Policji podarował. Czy to jest sprawiedliwość?? Znam dużo więcej takich sytuacji ale nie chce robić zamieszania, bo to odbiega od artykułu.
zamiast kamerować główne ulice, przystanek pod sądem i dworzec PKP magistraccy pilnują żeby pijaczki nie sikały do budek na placu zabaw !!! bezsensowne wydawaniw publicznych pieniędzy !!!
Proponowałabym też kamerę na os. Niepodległości. Albo przynajmniej głośniki z bezpośrednim przekazem danych do Straży Miejskiej. Niech się nasłuchają, co się dzieje między blokami w weekendy mniej więcej od 22.00 do 1.00 w nocy…
Może najlepiej będzie jak zamontują kamery u każdego w domu? Wtedy kontrola będzie już całkowita…