Był czas na podsumowanie zabawy na IV Festynie Rodzinnym, teraz przyszedł czas na podsumowanie finansowe. Bo przecież obok miło spędzonego czasu głównym celem imprezy było zebranie pieniędzy na leczenie Amelki.
W ostatnią niedzielę wszyscy ludzie dobrej woli mieli okazję wspomóc finansowo rodzinę Amelki Struzik na festynie rodzinnym o charakterze charytatywnym, który odbył się na boisku sportowym w Buczkowie. Dziewczynka wymaga częstej rehabilitacji: – Moja córka urodziła się bez kończyn dolnej, górnych, w październiku skończy 5 lat, chodzi do przedszkola, jest bardzo pogodną dziewczynką – mówi Marta Struzik, mama Amelki.
Jak podkreślają organizatorzy festynu w Buczkowie: – W tym roku wzorem lat ubiegłych udało się pobić rekord ofiarności o co najmniej dwa tysiące złotych. Łączna kwota, jaką udało się zebrać wynosi 13 232,97 zł.
Na tą sumę złożyły się pieniądze z biletów wstępu do podnośnika PSP w Bochni, ściany wspinaczkowej GOPR oraz dmuchanych zamków, pieniądze zarobione w trakcie aukcji przekazanych przedmiotów. Własny wkład mieli również bocheńscy policjanci oraz funkcjonariusze z sąsiednich jednostek, którzy przekazali 800 zł. Tarnowscy motocykliści także nie przyjechali do Buczkowa z pustymi rękami.
– Podsumowując należy stwierdzić, iż jest to bardzo obiecujące zjawisko, kiedy ludzie potrafią się jednoczyć w tak szczytnym celu, jakim jest wzajemne niesienie pomocy. Pogratulować należy organizatorom, którzy poprzez liczne atrakcje zgromadzili na tym wydarzeniu tak dużo osób. Łącznie, przy pomocy Policji, Straży Pożarnej, Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, zespołu „Iskra” i wielu innych udało się zebrać wystarczającą sumę pieniędzy, która na pewno pomoże Amelce w normalnym funkcjonowaniu – podkreśla Andrzej Świtalski z bocheńskiej Komendy Powiatowej Policji, która w tym roku, obok Gimnazjum w Dąbrówce,wyjątkowo czynnie włączyła się organizację pikniku w Buczkowie.
Kim są Ci tajemniczy organizatorzy ?
nauczyciele z ZS w dąbrówce