Bocheńscy policjanci pożegnali ostatniego Poloneza

W taborze samochodowym bocheńskiej policji nie znajdziemy już radiowozu marki polonez. Dzisiaj wycofano z użytku ostatni taki egzemplarz.

Dzisiaj wycofujemy z eksploatacji ostatniego Poloneza. Takich samochodów jeszcze na początku tego roku mieliśmy blisko 10 sztuk. To była jedna trzecia stanu taboru, ale czasy tego typu radiowozów mijają bezpowrotnie. Żegnamy ostatni element z czasów PRL-u, którego początek sięga 79 roku. Wtedy pierwsze egzemplarze schodziły z taśmy produkcyjnej i wchodziły na wyposażenie jeszcze milicji potem policji – mówił na konferencji prasowej Marek Rudnik, komendant Powiatowej Komendy Policji w Bochni

Zaprezentowany przed komendą wycofywany egzemplarz Poloneza ma 10 lat, przejechał blisko 380 tysięcy kilometrów. – Choć zewnętrznie wygląda, że jest w miarę dobrym stanie, to kilka razy był malowany, kilka razy był poważnie naprawiany. Wynikało to z czynników korozyjnych, ale także kolizji, w których uczestniczył ten samochód – opowiadał szef bocheńskich policjantów.

Obok „starego” Poloneza przedstawiono otrzymany wczoraj, nowy radiowóz marki Fiat Ducato.

Bocheńska komenda jest jedną z pierwszych jednostek, która w całości wycofała Polonezy z użytku, jednak nie oznacza to, że nie zobaczymy tych samochodów na drodze. – Na drodze takie auto może się pojawić, ale z pewnością nie będzie ono pochodziło z naszej jednostki – zaznaczał Marek Rudnik.

Warto także dodać, że bocheńska komenda w tym roku otrzymała nowe samochody, w sumie dysponuje 35 radiowozami. – Chciałem się pochwalić, ze nasza jednostka dzięki szeregu zabiegów z naszej strony została doposażona w tym roku o 10 nowych radiowozów, a zatem jedna trzecia stanu to są samochody nowe, zupełnie spod igły – mówił komendant Powiatowej Komendy Policji w Bochni.

Bocheńska komenda w tym roku wzbogaciła się o dwa radiowozy marki Fiat Ducato, dwie Skody Octavie, które były darem starostwa powiatowego na 90-lecie policji oraz samochody marki Kia Cee’d w wersji oznakowanej i nie oznakowanej.

Myślę, że w tej chwili stan taboru samochodowego pierwszy raz od wielu lat już na poziomie właściwym. Mamy jeszcze kilka samochodów do wycofania np. Forda Transita, terenowy Daewoo Musso czy Daewoo Espero, ale nie są one aż tak bardzo wyeksploatowane, żeby w trybie natychmiastowym je wymieniać – podsumowuje Marek Rudnik.

null
null
null

There are 5 comments

  1. BRAWA dla KOMENDANTA – może ten fakt zmotywuje Pana Burmistrza do zakupu jakiegoś samochodziku dla Straży Miejskiej, której POLONEZ też straszy i chluby nie przynosi, chodź gdyby go zmumifikować i z 20 lat potrzymać znalazłby szczególne miejsce w kolekcji bocheńskiego Muzeum.
    Musimy wyposażyć Straż Miejską w małą, zwinną Pandę albo KIA Picanto a Polonezika …..

  2. Pan komendant to prawdziwy menadzer i to dzieki niemu Bocheńscy policjanci moja nowe pojazdy w policji.Jednak z drugiej strony to wstyd dla tego rzadu i kraju, zeby komendant wszedzie jezdził i sie prosił o dotacje dla komendy, a to na komputery, remonty itp. wstyd panowie rzadzacy wsyd Gratuluje p.komendantowi.

  3. di rozumiem, że posiadasz wiedzę na temat zakupu dla komendy samochodów. Dla mnie, albo jesteś „policjantem”, który szefowi chce się przypodobać, albo masz związek z tymi co je kupili. Jeżeli chodzi o zdolności menadżerskie to można o nich mówić raczej na wolnym rynku, a nie w grupie osób, które co weekend spotykają się na różnego rodzaju publicznych uroczystościach. Ja bardziej nazwałbym to „koleżeńską” przysługą niż zasługą zdolności menadżerskich.

  4. Drodzy Internauci! Piszę ten komentarz ponieważ nie mogłem się powstrzymać. Otóż- Panie Macieju. Nowe auto dla Straży Miejskiej to znowu nie potrzebny wydatek oczywiscie z Naszych Podatków! Tu nie chodzi o to by Straz Miejska ładnie się prezentowała. Oni w Bochni są wogóle nie potrzebni, tylko chodzą i dają mandaty za palenie papierosów. Za darmo by tylko pienądze by brali, dawniej takiego czegoś nie było i ludziom też się dobrze żyło. Wystarczy, że policja funkcjonuję. A oni by nowych aut chcieli, na nowe auto trzeba ciężko pracować a dla nich to jest obce pojęcie.
    P.S.
    Bawcie się dobrze za nasze podatki.

  5. Odchrzańcie się od Poloneza Straży Miejskiej!!! Jako wielbiciel tej marki,mogę śmiało stwierdzić że jest to jeden z najlepszych Polonezów z jakimi miałem kontakt!! A było ich kilkadziesiąt!! Jest on w bardzo dobrej formie i w przeciwieństwie do ich drugiego samochodu(Fiata Doblo),radzi sobie na każdym terenie!!!