Mateusz Ziółko, zwycięzca III edycji The Voice of Poland” uświetnił finał festiwalu „Integracja malowana dźwiękiem”. Już po raz siódmy w Bochni na jednej scenie występowali niepełnosprawni wraz ze swoimi w pełni sprawnymi rówieśnikami. Było mnóstwo emocji i wzruszeń.
W Bochni po raz kolejny przełamywano bariery pomiędzy niepełnosprawnymi a pełnosprawnymi. Odbyła się tam siódma już edycja festiwalu „Integracja malowana dźwiękiem”. Dzieci i młodzież przez dwa dni trenowali po okiem jurorów, by następnie zaprezentować swoje umiejętności.
Jedna osoba jest niepełnosprawna, druga pełnosprawna. Wszyscy się spotykają i ze sobą śpiewają – mówią uczestnicy.
Ten festiwal jest cenny ze względu na przełamywanie barier – uważa Marek Piekarczyk. Lider TSA po raz kolejny ufundował nagrody. Tym razem była to gitara elektroakustyczna oraz zestawy mikrofonów.
Jestem przejęty tym, że dzisiejsze społeczeństwo umie dostrzec taki wybuch solidarności, który dotyczy ludzi jakoś pokrzywdzonych przez los i tych, którym bez żadnej zasługi udało się lepiej – mówi Krzysztof Zanussi.
Mateusz Ziółko, zwycięzca III edycji The Voice of Poland”, dał popis wokalnego kunsztu wykonując niełatwe technicznie klasyki grupy Queen. Finał festiwalu uświetnili też pozostali uczestnicy trzeciej edycji programu „The Voice od Poland”: Michał Grobelny, Dominika Kobiałka, Jagoda Kret, Justyna Kunysz i Magdalena Meisel.
