Policjanci z w Nowego Wiśnicza zatrzymali pijanego kierowcę, który miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Próbował uciekać i był bardzo agresywny. Grozi mu do 2 lat więzienia.
W czwartek, 28 sierpnia policjanci z Nowego Wiśnicza, patrolując Rozdziele Dolne, w rejonie sklepu, zauważyli odjeżdżającego Volkswagena, którego kierujący miał wyraźne problemy z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy.
Funkcjonariusze podejrzewając, że mężczyzna może kierować samochodem pod wpływem alkoholu niezwłocznie uruchomili sygnały świetlne i dźwiękowe w celu zatrzymania kierującego i uniemożliwienia mu dalszej jazdy. Kierujący VW Golfem nie reagował na polecenia policjantów, mało tego podjął próbę ucieczki. Po chwili policjantom udało się wyprzedzić uciekiniera zmuszając go do zatrzymania pojazdu. Mężczyzna nawet wtedy nie miał zamiaru poddać się i wysiadając z samochodu ponownie podjął próbę ucieczki, tym razem pieszo. W ten sposób udało mu się pokonać zaledwie kilka metrów, gdyż policjanci dogonili go i zatrzymali. Nie było to łatwe zadanie, gdyż mężczyzna był bardzo agresywny i dopiero zastosowanie chwytów obezwładniających pozwoliło policjantom bezpiecznie doprowadzić krewkiego uciekiniera do radiowozu – relacjonuje Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy bocheńskiej policji.
Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że 50-letni mieszkaniec jednej z miejscowości powiatu limanowskiego ma w wydychanym powietrzu 2,52 promila alkoholu. W związku z kierowaniem w stanie nietrzeźwości, ucieczką i agresywnym zachowaniem 50-latka przewieziono do Komendy Powiatowej Policji w Bochni, gdzie osadzono go w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu policjanci będą mogli kontynuować czynności procesowe związane z zatrzymanym.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
50-latek już stracił prawo jazdy, po przestawieniu zarzutów i przesłuchaniu jego losem zajmie się prokurator i sąd.