Wiadukt przy ul. Proszowskiej zamknięty na 2 miesiące

Już niedługo rozpocznie się remont wiaduktu nad torami przy ul. Proszowskiej. Trasy objazdów nie są jeszcze ostatecznie zatwierdzone, ale my już dziś przedstawiamy proponowane drogi, którymi będą one przebiegały.

Remont wiaduktu rozpocznie się pod koniec lipca, planowany czas jego zakończenia datowany jest na koniec października. Być może ekipy remontowe szybciej uporają się z stojącym przed nim zadaniem. – Remont ma trwać 2 miesiące, a może nawet krócej, ponieważ wojewoda małopolski wyraził zgodę na 50 dni prac – powiedział Roman Leśniak z Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Krakowie.

Trwają prace nad wyznaczaniem tras objazdów dla samochodów osobowych oraz ciężarowych. – Organizacja ruchu jest dopiero na etapie projektu, ostateczny przebieg tras nie jest jeszcze zatwierdzony –zaznacza Roman Leśniak.

Obecnie brane są pod uwagę następujące objazdy: Do centrum miasta poruszać się będziemy ulicami: Staszica, Wygoda, Karolina, Krzeszowska, Trudna (na mapce kolor niebieski). Do Zielonej objazd dla samochodów osobowych będzie prowadził ulicami: Poniatowskiego, Wygoda, 20 Stycznia i Proszowską (kolor czerwony), natomiast dla samochodów ciężarowych ulicami: Poniatowskiego, Krzeczowska, Karolina, Wygoda, Staszica (kolor zielony).

null

There are 5 comments

  1. Księża opanowali totalnie nasz kraj, nawet ulicę Księcia Józefa Poniatowskiego przemianowano na …Księdza Poniatowskiego. Koniec świata blisko !

  2. Pytanie wirtualne.Dlaczego samochody ciężarowe,które bądą kożystały z objazdu muszą przejeżdrzać przesz tory
    na ul.Krzeczowskiej, a nie mogą przy remontowanym wiadukcie skoro jest dobry zjazd przez pas
    parkingu, a wyjazd bocznicą kolejową.Może są jeszcze mieszkańcy, którzy pamiętają jak codziennie ciężarówki wywoziły towary tą bocznicą z wagonów.

  3. przechodząc przez miasto można ciąglne być zaczepianym przez zbłądzone samochody pytające o drogę którędy można na drugą stronę torów, co oznacza o słabym oznakowaniu objazdów podczas remontu wiaduktu.
    również brak kilku metów chonika przy zejściu z wiaduktu na ulicę Poniatowskiego, obecnie jest to miejsce wysypane drobnym kamieniem i przegrodzone krawężnikiem. Kilka metrów dalej zrobiono pochylnię dla niepełnosprawnych wydając na to niemałe środki, /betonowe mury zbrojone/. Chyba chciano coś zrobić dla niepełnosprawnych i wydano na to pieniądze , ale kto to zaprojektował w tym miejscu nie widzą chodnika i peronu obok na jednym poziomie