Rada miejska wybrała komisję, która zweryfikuje blisko 3 tys. podpisów złożonych w sprawie referendum. Odbyło się to na sesji nadzwyczajnej dziś rano. Sześć osób będzie musiało sprawdzić, czy nazwiska osób, które poparły referendum, figurują na liście wyborców z Bochni.
W skład komisji weszli:
Piotr Dziurdzia (przewodniczący komisji)
Krzysztof Sroka
Krzysztof Pławecki
Łucja Satoła-Tokarczyk
Władysław Rzymek
Edward Dymura.
Komisja zebrała się po raz pierwszy już dzisiaj po zakończeniu obrad rady miejskiej. W obecności pełnomocnika inicjatora referendum rozpieczętowano teczkę z listami podpisów. Dokonano też wstępnej weryfikacji, natomiast od wtorku ruszą prace szczegółowe.
Podpisy zebrane są na 194 kartkach formatu A4. Każda z nich liczy 20 pozycji, niektóre są tylko częściowo wypełnione, niektóre podpisy zostały skreślone przed złożeniem w urzędzie miasta. Będziemy weryfikować te podpisy po numerach PESEL. Będą one wprowadzane do komputera, co wyłapie ewentualne powtarzające się numery – mówi Piotr Dziurdzia, przewodniczący komisji doraźnej.
W pracach komisji – oprócz radnych – bierze też udział sekretarz miasta oraz dwójka urzędników. Chcemy podzielić nasz zespół na cztery grupy, które będą wpisywać do komputerów numery PESEL, więc myślę że burmistrz oddeleguje dodatkowe osoby. Jak na razie współpraca układa się bez zarzutów. Wszystkim osobom zależy na tym, aby wszystkie procedury przeprowadzić sprawnie.
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają prace komisji. Robimy to po naszych normalnych obowiązkach zawodowych. Niemniej prace komisji mogą się zakończyć nawet do końca tego tygodnia – tak optymistycznie myślimy – dodaje Piotr Dziurdzia.
Referendum w sprawie budowy podziemnego parkingu na Pl. Okulickiego prawdopodobnie odbędzie się 16 listopada.