Czterech nastolatków jechało samochodem, ale na widok idącego chodnikiem mężczyzny zatrzymali się, aby go pobić. 37-latek trafił do szpitala. Policja już zatrzymała sprawców. Grozi im do 3 lat więzienia.
Czterech mężczyzn, zatrzymanych przez funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Nowym Wiśniczu odpowie przed sądem za pobicie 37-letniego mieszkańca Żegociny.
Do zdarzenia doszło 12 września w Żegocinie. 37-letni mieszkaniec tej miejscowości w czasie wieczornego spaceru został bez powodu zaczepiony i pobity przez nieznanych mu sprawców. Około godziny 22:00, kiedy mężczyzna spacerował chodnikiem, tuż obok niego, na jezdni zatrzymał się osobowy Volkswagen. Wyszło z niego kilku bardzo agresywnie zachowujących się młodych mężczyzn.
Bez wyraźnego powodu zaczepili oni przechodnia i nie dając mu żadnych szans na ucieczkę, przewrócili go i bez opamiętania kopali po całym ciele. Nie wiadomo jak skończyłaby się ta sytuacja gdyby nie przypadkowy kierowca, który zatrzymał się tuż obok. Oprawcy wyraźnie spłoszeni obecnością świadka, przestali kopać leżącego na chodniku 37 latka, wsiedli do samochodu, którym przyjechali i oddalili się z miejsca. Nie przewidzieli jednak, że napadnięty mężczyzna w całej tej sytuacji zapamięta numery rejestracyjne pojazdu, którym się poruszali – relacjonuje Łukasz Ostręga, rzecznik bocheńskiej policji.
Kiedy pokrzywdzony zgłosił fakt pobicia na policję, funkcjonariusze niezwłocznie przystąpili do działania, w pierwszej kolejności namierzając właściciela osobowego volkswagena, którym poruszali się napastnicy. Sprawne i szybkie działania „kryminalnych” z Nowego Wiśnicza pozwoliło ustalić personalia wszystkich napastników, zatrzymać ich i doprowadzić do jednostki Policji.
Pokrzywdzony mężczyzna zgłosił się do szpitala, gdzie stwierdzono u niego obrażenia głowy, klatki piersiowej i kończyn górnych.
Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Rajbrotu, dwóch w wieku 18 lat i dwóch 19 latków. Usłyszeli oni już zarzuty pobicia, co zgodnie z art. 158 par 1 k.k. zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.