Do końca tego tygodnia potrwają utrudnienia związane z wymianą nawierzchni na Górnym Gościńcu pomiędzy Bochnią a Łapczycą.
– Remont związany jest z tym, że ta droga niestety zrobiła się tymczasową obwodnicą Łapczycy. Dosłownie w przeciągu kilku ostatnich miesięcy została totalnie rozjeżdżona. Wybudowana została przed kilkoma laty w kompletnie innym celu. Miała być traktem, pieszo – rowerowym a także drogą zapasową na wypadek jakiejś awarii. Tymczasem taką awarię na „czwórce” to mamy codziennie. I taki mamy skutek, że na drodze nie przystosowanej odpowiednio poruszają się samochody o wysokim tonażu – tiry czy autokary – mówi Jerzy Lysy, wójt Gminy Bochnia.
Prace na Górnym Gościńcu będą się składać z dwóch etapów. – Pierwszy to jest remont(koszt – ponad 500 tys zł) na który dostaliśmy od marszałka 200 tyś zł dotacji. Drugi etap to wykonanie chodnika, ale dopiero po uzyskaniu pozwolenia na budowę – dodaje wójt Gminy Bochnia.
Roboty na remontowanej trasie potrwają jeszcze kilka dni. – Prace trwają od rana do wieczora, bo chcemy jak najszybciej je skończyć. Utrudnienia będą dopóki nie ułożymy nawierzchni asfaltowej. Budowa chodnika odbywać się będzie już bez zamykania drogi – dodaje wójt Lysy.
