W poniedziałek o 17.25 na os. Niepodległości doszło do rozboju prawdopodobnie z użyciem broni palnej. Dwie osoby zostały ranne i trafiły do szpitala. Mężczyzna zmarł w trakcie reanimacji. Policja poszukuje sprawcy.
Napad miał miejsce w poniedziałek o godz. 17.25 na os. Niepodległości. W zdarzeniu tym ucierpiały dwie osoby mężczyzna i kobieta. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł podczas akcji ratunkowej. Kobieta z lżejszymi obrażeniami ciała nadal przebywa w szpitalu – mówi Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy bocheńskiej policji. .
Policjanci prowadzą szeroko zakrojone próby schwytania mężczyzny, który dopuścił się przestępstwa. Jest on w wieku ok. 45-50 lat, średniego wzrostu. W chwili zdarzenia ubrany był w ubiór koloru ciemnego, prawdopodobnie były to kurtka skórzana i dżinsy. Mógł mieć na głowie czapkę z daszkiem.
Na miejscu przestępstwa działa grupa oględzinowa, grupa śledcza oraz prokurator. Jest to śledztwo objęte nadzorem Prokuratury Rejonowej w Bochni. Ma ono na celu oczywiście wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Policjanci muszą na miejscu zabezpieczyć wszystkie ujawnione ślady. Na miejscu działa też pies tropiący – dodaje rzecznik.
Oprócz tego na terenie całego miasta policjanci prowadzą akcję poszukiwania bandyty. Pomagają im w tym funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji z Krakowa. Obecnie przesłuchiwani są świadkowie tego zdarzenia, ustalane są szczegóły, kto ucierpiał i w jakich okolicznościach.
Wszystko wskazuje na to, że był to napad z bronią w ręku ze względu na rany, jakie odniósł ten mężczyzna. Zostanie to jednak wyjaśnione w toku postępowania i śledztwa, które jest prowadzone – dodaje Łukasz Ostręga.