Przy okazji budowy obwodnicy Łapczycy można byłoby utworzyć taras widokowy na tamtejsze grodzisko – zwracają uwagę archeolodzy. Przypomnijmy, trasa ma przebiegać północnym zboczem wzgórza od strony Raby.
Jak mówi Eligiusz Dworaczyński, archeolog, warto byłoby pomyśleć o tym, by kierowcy objeżdżający Łapczycę mieli możliwość zatrzymania się i obejrzenia zabytków takich, jak szlak Via Regia Antiqua, kościół kazimierzowski w Łapczycy czy starodawne grodzisko. – Można by zareklamować ziemię bocheńską poprzez zorganizowanie tam jakiegoś miejsca postoju dla samochodów. Można by się tam zatrzymać i zapoznać zarówno z właściwościami tego pradawnego traktu, jak i z grodziskiem w Łapczycy. Wymaga to nakładu pracy, bo grodzisko trzeba by przygotować dla ruchu turystycznego, ale wydaje mi się, że nie jest to na tyle skomplikowana sprawa, żeby nie można było tego przeprowadzić w sposób należyty – mówi archeolog.
– Oprócz tego – dodaje Eligiusz Dworaczyński – warto byłoby ustawić tablice informacyjne o pobliskich grodziskach w Chełmie, Sobolowie czy Tarnawie.
Wójt gminy Bochnia Jerzy Lysy zwraca uwagę na pewien problem związany z tym, jak grodzisko wygląda dzisiaj. – Pomysł jest dobry, o ile w naszym przypadku niezbyt efektowny. Na grodzisku nie ma nic. We wczesnym średniowieczu stał tam zamek obronny. Wizja artystyczna według opisu Długosza powstała i jest zarejestrowana na tablicy informacyjnej, którą można obejrzeć przy szlaku Via Regia Antiqua. Natomiast dzisiaj musielibyśmy wyeksponować co najwyżej kawałek niewielkiego wzgórza, porośniętego trawą. Myślę, że nie jest to gra warta świeczki, aczkolwiek ten fragment wzgórza jest dla archeologów prawdziwym Eldorado – mówi wójt.
W Łapczycy od kilku lat istnieje amfiteatr będący wariacją na temat dawnego grodziska. Służy on w porze letniej na organizację koncertów.
Ludzie chyba nie tego szukają – coż to za atrakcja dla ludzi jest? Czas zmienic styl dobierania i pokazywania takich 'atrakcji’