„To była najbrudniejsza kampania, jaką widziałem w życiu. Przykro mi bardzo, że byłem obiektem tej kampanii” – mówi Jerzy Lysy, wójt gminy Bochnia, w rozmowie z mojaBochnia.pl. Samorządowiec dziękuje za oddane na niego głosy i prosi o poparcie w drugiej turze.
To była najbrudniejsza kampania, jaką widziałem w życiu. Przykro mi bardzo, że byłem obiektem tej kampanii. Mam nadzieję, że tak jak do tej pory większość społeczeństwa doceni dotychczasową moją pracę, dokonania, a także program dla gminy, który realizujemy od wielu lat – mówi Jerzy Lysy.
Przy tej okazji chciałem bardzo pięknie podziękować wszystkim wyborcom, którzy na mnie głosowali i prosić, by za dwa tygodnie ponownie przyszli i poparli mnie przy urnach wyborczych. Bardzo proszę również tych mieszkańców gminy Bochnia, którzy z różnych względów nie mogli wziąć udziału w głosowaniu, aby także przyszli i poparli osobę, która ma konkretne dokonania i program, a nie puste obietnice i frazesy – dodaje gospodarz gminy Bochnia.
Przypomnijmy, Jerzy Lysy nie uzyskał 50 procent poparcia w pierwszej turze wyborów i 30 listopada powalczy w drugiej turze z Markiem Bzdekiem.