Policjanci patrolujący autostradę A4 na jej bocheńskim odcinku zatrzymali pirata drogowego, który po pijanemu pędził swoim samochodem blisko 190 km/h.
30 listopada około godziny 9:30 policjanci „drogówki” patrolujący autostradę A4 za pomocą nieoznakowanego radiowozu, na odcinku od Krakowa w stronę Rzeszowa, zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę, który swoim mercedesem pędził z prędkością 188 km/h przy obowiązującym ograniczeniu prędkości do 140 km/h.
Szybko okazało się, że ciężka noga 31-letniego mieszkańca powiatu wielickiego to nie jedyna jego słabość. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu, a jego mowa była bełkotliwa i nieskładna. Badanie stanu trzeźwości wykazało u mężczyzny 1,83 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi Łukasz Ostręga, rzecznik policji w Bochni.
Policjanci zatrzymali 31-letniemu kierowcy prawo jazdy. Teraz odpowie on przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2, będzie musiał również rozstać się z uprawnieniami do kierowania pojazdami na okres wyznaczony przez sąd, jak również poniesie karę za przekroczenie prędkości o 48 km/h.