Jerzy Lysy, były wójt gminy Bochnia i główny bohater kontrowersyjnego filmiku z Adolfem Hitlerem, złożył w jego sprawie doniesienie do prokuratury. Uważa on klip za wyraz „politycznego bandytyzmu” i próbę „zohydzenia” jego osoby przed wyborcami.
Zawiadomiłem prokuraturę, bo w filmie przekroczono wszelkie granice przyzwoitości. Był chuligańską formą kampanii wyborczej, mającą na celu poniżyć mnie w oczach opinii publicznej, oczernić jako urzędującego wówczas wójta i zohydzić moją osobę przed wyborcami jako kandydata na wójta w kolejnej kadencji. Ponadto zrobiono to propagując symbole faszystowskie. Kodeks karny ścisłe określa przypadki, kiedy można je wykorzystywać , m.in. dla celów naukowych, kolekcjonerskich. Na pewno nigdzie tam nie ma mowy o kampanii wyborczej – mówi w rozmowie z mojaBochnia.pl Jerzy Lysy.
Bardzo przykre, że żaden z moich kontrkandydatów nie odciął się od tego politycznego bandytyzmu. Widocznie film był im na rękę, lub nawet powstał na zamówienie któregoś z nich. Mam nadzieję, że prokuratura wyjaśni rzetelnie wszystkie okoliczności – dodaje były wójt gminy Bochnia.
Przypomnijmy, Jerzy Lysy wystąpił w minionej kampanii z pozwem w trybie wyborczym przeciwko Mariuszowi Zającowi, kandydatowi na stanowisko wójta gminy Bochnia. Umieścił on na swoim profilu facebookowym link do kontrowersyjnego filmiku. Sąd pierwszej instancji uznał winę Mariusza Zająca, jednak sąd apelacyjny go uniewinnił.