Niemal tysiąc osób oklaskiwało wczoraj solistów i orkiestrę Opery i Filharmonii Lwowskiej, którzy wystąpili z koncertem w hali widowiskowo-sportowej. W męskich partiach solowych wystąpił Leszek Świdziński tenor Opery Narodowej w Warszawie.
Orkiestrą dyrygował maestro Johann Kruk, pod batutą którego muzycy zaprezentowali znane arie w świeżych, często zaskakujących aranżacjach. Maestro J. Kruk – wirtuoz skrzypiec zachwycił publiczność brawurowym wykonaniem m. in. czardasza Montiego i polki Trisch Trasch J. Straussa.
Publiczność wysłuchała melodii znanych i lubianych jak: Nad pięknym modrym Dunajem, czy znakomicie wykonanych przez Leszka Świdzińskiego: Granady, Torna Surriente, Nessun Dorma z opery Turandot G.Pucciniego, Tarrantelli Napolitany G. Rossiniego.
Leszkowi Świdzińskiemu towarzyszyła sopranistka Natalia Kukhar z Opery Lwowskiej. Solistka o filigranowej posturze wyśmienicie wykonała takie utwory jak: Carmen, Karambolina, Mine lippen sie Kussen, Smoke in your eyes i inne.
Nie brakło przebojów takich jak: Brunetki, blondynki…, czy Wielka sława to żart z opery baron Cygański J. Straussa syna. Popisy muzyczne solistów i orkiestry uzupełniły układy taneczne Anny Surminy i Oleha Petryka solistów Teatru i Opery Lwowskiej.
Ponieważ na scenie występowali artyści z Ukrainy, w przerwie zamiast tradycyjnej lampki szampana podano cydr z polskich jabłek. Dobrze dobrany repertuar, znakomite wykonania, ciekawe układy taneczne i kolorowe stroje sprawiły, że koncert noworoczny należy uznać za udane widowisko, które w przyjemny sposób wprowadziło publiczność w Nowy Rok.