W Kamionnej w gminie Trzciana omal nie doszło wczoraj do tragedii. Mężczyzna pracujący przy wycince drzew odskoczył przed lecącym na niego konarem i niefortunnie wpadł do głębokiego rowu.
Do zdarzenia doszło 27 lutego tuż przed godziną 15.00 w Kamionnej. Dwóch mężczyzn pracowało w lesie przy wycince drzew. W pewnym momencie jedno z drzew zaczęło przechylać się w inną niż zamierzona stronę, wprost na jednego z drwali. Ten, aby uniknąć przygniecenia, odskoczył w bok, jednak stracił równowagę i poślizgnął się wpadając do 6-metrowego rowu.
Mężczyzna ze złamaniem nogi i urazem głowy trafił do szpitala w Limanowej. Obaj drwale byli trzeźwi.