Policjanci z Bochni zatrzymali mężczyznę, który włamał się do nieczynnego warsztatu mechanicznego przy ulicy Wiśnickiej w Bochni. Ukradł stamtąd elektronarzędzia, dwa silniki elektryczne, trzy przemysłowe prostowniki i inne narzędzia będące na wyposażeniu warsztatu.
Wartość skradzionych przedmiotów łącznie oszacowano na kwotę prawie 2500 złotych. Policja o włamaniu została poinformowana 11 marca przez właściciela warsztatu, który od dłuższego czasu przebywał poza miejscem zamieszkania i tuż po powrocie ujawnił brak narzędzi. Technicy kryminalistyki prowadząc oględziny miejsca zdarzenia ustalili, że sprawca włamał się do budynku wypychając jedno z okien.
Sprawa szybko trafiła do Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Bochni, a policjanci niezwłocznie przystąpili do ustalenia i schwytania sprawcy tego zdarzenia. 18 marca kryminalni zakończyli sukcesem kilkudniową pracę i zatrzymali 24 letniego mieszkańca powiatu bocheńskiego podejrzanego o dokonanie tego włamania i kradzieży.
W trakcie przesłuchania zatrzymanego mężczyzny okazało się, że włamania dokonał w grudniu 2014 roku, a skradzione silniki, spawarki i prostowniki zdążył od tego czasu rozebrać w celu odzyskania z nich metali kolorowych. Uzyskaną w ten sposób miedź sprzedał na skupie złomu otrzymując za to około 400 złotych.
Policjanci przedstawili 24-latkowi zarzuty kradzieży z włamaniem, do których podejrzany się przyznał. Teraz decyzją sądu zostanie ukarany za popełnione przestępstwo, za które zgodnie z przepisami kodeksu karnego grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.