W ręce bocheńskich policjantów wpadło dwóch mężczyzn, którzy 18 marca ukradli pieniądze należących do właściciela jednego z punktów skupu złomu zlokalizowanego na terenie Bochni. Łupem złodziei padł tysiąc złotych.
Dzięki skutecznej pracy bocheńskich policjantów złodzieje nie zdążyli wydać zbyt wiele skradzionych pieniędzy, a za swoje postępowanie odpowiedzą teraz przed sądem. Sprawcy tej kradzieży zostali zatrzymani już dzień po kradzieży, czyli 19 marca.
Zatrzymani mężczyźni to dwaj mieszkańcy powiatu bocheńskiego, w wieku 32 i 34 lata. Do kradzieży doszło na terenie jednego z punktów skupu złomu na terenie Bochni. Zatrzymani mężczyźni pojawili się w skupie z chęcią sprzedaży złomu. Kiedy dokonywali transakcji, jeden z nich wykorzystując nieuwagę pracownika skupu dokonał kradzieży pieniędzy, które znajdowały się w jednym z pomieszczeń na terenie punktu. W sumie łupem złodziei padło tysiąc złotych, głównie w banknotach o nominale 10 zł – relacjonuje Łukasz Ostręga, rzecznik bocheńskiej policji.
Według ustaleń policji, zaraz po kradzieży mężczyźni podzielili się pieniędzmi i postanowili je schować. Na skrytki wybrali m.in. dziurę w ziemi pod domem mieszkalnym, miejsce pod pojemnikiem na śmieci, opuszczoną budę po kiosku oraz przystanek autobusowy – dodaje rzecznik. Odzyskane pieniądze trafią do właściciela, a sprawcy tej kradzieży za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty, 34-latek odpowie za kradzież, a 32-latek za paserstwo, za które to czyny grozi ta sama kara, pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.