W poniedziałek zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie odłączenia fragmentu obszaru wsi Cerekiew od gminy Bochnia na rzecz gminy Szczurowa w Powiecie Brzeskim. Wyniki tych konsultacji zaniepokoiły wójta Jerzego Lysego, do tego stopnia, że złożył doniesienie do prokuratury.
Dzisiaj do bocheńskiej Rejonowej Prokuratury wpłynęło pismo: – zawiadamiam o popełnieniu przestępstwa polegającego na fałszowaniu podpisów osób – mieszkańców wsi Uście Solne i Wrzępia we wniosku skierowanym do Urzędu Gminy Szczurowa oraz wykorzystaniu tych dokumentów w celu prowadzenia postępowania administracyjnego o podjęcie działań w celu włączenia ich nieruchomości znajdujących się na terenie wsi Cerekiew, gmina Bochnia do granic administracyjnych gminy Szczurowa – Sołectwo Wrzępia.
Pod wnioskiem tym widnieje podpis wójta Bochni Jerzego Lysego. Na dzisiejszym spotkaniu z mediami Wójt wyjaśnił, że najwięcej jego wątpliwości wzbudziła sytuacja, którą „widać gołym okiem”, a mianowicie, część podpisów na liście dołączonej do wniosku została wykonana jedną i tą samą ręką.
Nie mniej zastanawiające są dwa kolejne fakty, które wypłynęły po zapoznaniu się z ankietami przygotowanymi przez Starostwo Bocheńskie w kwestii zmiany granic Powiatu Bocheńskiego. W konsultacja społecznych wzięło 169 osób spośród 265 upoważnionych do głosowania. Za odłączeniem się od gminy Bochnia opowiedziały się 3 osoby, przeciwko 164, wstrzymały się od głosowania 2 osoby.
Dziwną jest sytuacja, że jedna z rodzin mieszkająca na terenie, który był przedmiotem owych konsultacji, mimo iż podpisała się jednogłośnie pod wnioskiem do wójta gminy Szczurowa o odłączenie się od gminy Bochnia w ankiecie jednoznacznie opowiedziała się przeciw zmianie granic administracyjnych. Drugi przypadek dotyczy kolejnej rodziny zamieszkującej dyskusyjny obszar wsi Cerekiew, która w ogóle nie chciała wypowiedzieć się w konsultacjach prowadzonych przez ankieterów, mimo, że ich podpisy pod wnioskiem wyraźnie widnieją.
Cała ta burza wokół Cerekwi rozpętała się z powodu od lat nieremontowanej i znajdującej się w opłakanym stanie drogi powiatowej Wrzępia – do krzyżówki Cerekiew – Okulice – Uście Solne. We wniosku do wójta Szczurowej mieszkańcy Uścia Solnego oraz Wrzępi pisali: – Żyjemy tutaj całkowicie zapomniani przez władze samorządowe Powiatu Bocheńskiego, a tym samym gminy Bochnia. Nie mamy już sił na to, aby prosić, błagać Starostę Powiatu Bocheńskiego o to, aby realizował nałożone na niego przepisami prawa obowiązki i wyremontował przedmiotową drogę.
Wójt Jerzy Lysy stoi na stanowisku, że nie powinno dojść do takiej sytuacji – Oczywiście jestem przeciwnikiem, aby administrator nie wywiązywał się z obowiązku dbałości o stan techniczny dróg, z drugiej strony paranoją i absurdem jest, by zły stan drogi był podstawą do zmian granic administracyjnych.
W tym miejscu warto dodać, że problemowe tereny nieruchomości w Cerekwi były już w przeszłości tematem dyskusji oraz wniosku do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracyjnych złożonego w 2007 roku. Wówczas gmina Szczurowa otrzymała odmowną odpowiedź w sprawie orzeczenia o nieważności decyzji Wojewody Tarnowskiego stwierdzającej nabycie przez gminę Bochnia prawa własności do owych terenów.
W wydarzeniach tych, być może jest ukryte drugie dno. Wójt J. Lysy podkreśla, że dyskusyjne tereny są fragmentami oferty inwestycyjnej według nowego planu zagospodarowania bocheńskiej Gminy. W tej chwili zgłosiło się już kilku inwestorów z zamiarem prowadzenia działalności gospodarczej, przedstawiając Gminie plany stworzenia m. in.: farmy wiatraków, zakładów przetwórstwa zbóż (gorzelnia), zakładu przetwórstwa rolnego. Spawa rozbieżności podpisów kilku rodzin pod wnioskiem z opiniami wyrażonymi w ankiecie budzi niepokój. – Może świadczyć, że być może osoby te były nakłaniane do wnioskowania – zastanawia się Wójt Lysy.
odrazu bylo wiadome ze to cale zamieszanie ze zmina granic gminy i powiatu bylo grubymi nicmi szyte… paranoje zeby przez jakies widzimisie 13 osob robic cala ta szopke! wiadome ze chodzi wojtowi ze szczurowej o tereny inwestycyjne gminy bochnia
Wrzępianie dali się wkręcić swojemu wójtowi. Ale obciach! Trzech mieszkańców Cerekwi chciało decydować za całą wieś. Może prokurator zrobi z tym porządek.
ale sie porobiło