Zmiany w statucie powiatu umożliwiają dostarczanie materiałów dla radnych w wersji elektronicznej. Ma to zmniejszyć koszty, które w skali kadencji sięgają nawet 127 tys. zł. Dużo tańszym rozwiązaniem ma być zakup tabletów.
Zmiany w statucie powiatu przegłosowano podczas ostatniej sesji. Jeśli radny wyrazi taką wolę, materiały, które dotąd były drukowane, teraz będą mogły być wysyłane drogą elektroniczną. Głosowanie poprzedziła krótka dyskusja.
Mam pytanie, czy zarząd powiatu przewiduje zakupienie radnym środków, które by służyły do odtworzenia przynajmniej na poziomie tabletu, ponieważ nie każdy dysponuje komputerem przenośnym i w związku z tym mogą być problemy – powiedział radny Ryszard Rozenbajgier.
Dla tych z państwa, którzy wyrażą takie zainteresowanie, zarząd zakupi wszystkim sprzęt potrzebny do tego typu usługi na rzecz powiatu i przekaże w depozyt radnemu – odparł starosta Ludwik Węgrzyn.
Nie wszyscy radni chcą jednak korzystać z służbowych tabletów. Radny Stanisław Bukowiec będzie pracował na sprzęcie prywatnym. Jeżeli zarząd planuje zakup sprzętu dla radnych, to ja rezygnuję, a myślę że te środki trzeba przeznaczyć chociażby na pracownię komputerową w I LO – stwierdził.
Radni zainteresowani korzystaniem z tabletu mają złożyć w tej sprawie pisemny wniosek w biurze rady. Do dnia dzisiejszego wystąpiły o to trzy osoby.
Tablety dla radnych mają obniżyć koszty związane z drukowaniem projektów uchwał i innych materiałów. W ubiegłej kadencji powiat zapłacił za to 127 tys. zł. Tymczasem ceny tabletów zaczynają się już od ok. 200 zł. Zakładając, że każdy radny dostanie na okres kadencji tablet wart 1 tys., koszt inwestycji wyniesie 23 tys. zł.
