Obniżenie wieku emerytalnego, zwiększenie kwoty wolnej od podatku, zabezpieczenie polskiej ziemi przed wykupem przez cudzoziemców, wreszcie reindustrializacja – to główne założenia polityczne Andrzeja Dudy, kandydata PiS na Prezydenta RP. Podsumował je w Bochni poseł Włodzimierz Bernacki.
Była to już kolejna konferencja prasowa tego polityka w trwającej kampanii prezydenckiej. Włodzimierz Bernacki omówił najważniejsze założenia programowe przedstawiciela swojej partii w obecnych wyborach.
Profesor Bernacki zaznaczył, że postulat powrotu do niższego wieku emerytalnego nie jest niczym nowym na mapie europejskiej. Wiek emerytalny został obniżony na terenie Niemiec, również obecny prezydent [Francji – przyp. red.] Hollande po wygranych wyborach obniżył wiek emerytalny. Pan doktor Andrzej Duda zapowiada, że jednym z pierwszych projektów, złożonych jeszcze w tym roku kalendarzowym, będzie projekt dotyczący obniżenia wieku emerytalnego – mówił poseł na środowej konferencji prasowej. Zgodnie z założeniem, kobiety mają przechodzić na emeryturę w wieku 60 lat, mężczyźni w wieku 65 lat (obecnie odpowiednio 65 i 67 lat). Przejście na emeryturę w proponowanym wieku ma być prawem, a nie obowiązkiem. Wiek emerytalny ma być też związany ze stażem pracy.
Kolejny z postulatów to podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł (obecnie 3091 zł), Andrzej Duda zapowiada, że jeśli wygra wybory, złoży ten projekt jeszcze w tym roku. Dzięki temu nowe prawo obowiązywałoby od 2016 roku.
Kolejny z punktów programu Andrzeja Dudy dotyczy wolnego obrotu ziemią, który wejdzie w życie od maja 2016 r. PiS chce opóźnić wejście w życie tego prawa jeszcze o kilka lat. Miałoby to dać szansę rozwoju dużym gospodarstwom rolnym. Nie będąc przeciwnikami wolnego obrotu ziemią w ogóle, uważamy że siła nabywcza Polaków jest zdecydowanie niższa niż obywateli Unii Europejskiej, stąd mogłoby dojść do sytuacji, w której ta ziemia będzie masowo wykupywana przez obywateli tej starej Unii Europejskiej. Również dotyczy to prywatyzacji lasów państwowych. Istniejący zapis konstytucyjny powinien być wzmocniony i uważamy, że pod obrady sejmu powinien trafić projekt uchwały w sprawie przeprowadzenia referendum. Pod projektem tej uchwały zebrane jest 2,5 mln głosów, niestety do chwili obecnej nie zostało to wprowadzone pod porządek obrad – mówił polityk.
Ostatni z postulatów to reindustrializacja. Chodzi o to, aby zachować tę materię przemysłową, która jest, a więc chodzi tutaj o huty, również o kopalnie, ale także o powrót Polski nad Bałtyk poprzez rozwój inwestycji w przemysł stoczniowy. Włodzimierz Bernacki zauważył, że ten ostatni postulat wiąże się z propozycją powołania Narodowej Rady Rozwoju, jednej z zapowiedzi Andrzeja Dudy.
Poseł PiS wspomniał też o podpisanym 5 maja porozumieniu pomiędzy Andrzejem Dudą a Piotrem Dudą, szefem Solidarności. Obejmuje ono m.in. podniesienie płacy minimalnej.
Zapytany przez dziennikarza o opinię na temat Pawła Kukiza, Włodzimierz Bernacki odpowiedział: Moje osobiste stanowisko wobec pana Pawła Kukiza jest nad wyraz pozytywne. Jestem z tego rocznika, który jeździł do Jarocina i dla nas Paweł Kukiz był osobą ważną. Jego kapela obok takich, jak Kat, Siekiera czy inne, naprawdę tych ludzi słuchaliśmy i oni byli powiewem świeżości w zatęchłych czasach komuny. Bardzo go cenię jako muzyka i człowieka o jasnych i zdecydowanych poglądach, on w tej chwili jest jedynym politykiem antyestablishmentowym, bo czy Korwin, czy pozostali mieszczą się w tym kanonie, a on rzeczywiście jest antysystemowy. Rzeczywiście mamy do czynienia ze zjawiskiem kuli śnieżnej, uważam że jest bardzo prawdopodobne, że Paweł Kukiz będzie miał wynik na poziomie kilkunastu procent. Uważam, że nieco zaszkodziła mu wczorajsza debata, nieuczciwie zachował się wobec niego tez Korwin-Mikke, to zaskoczyło Kukiza, a nie powinno. Jeśliby Paweł Kukiz spojrzał w przeszłość, to zobaczyłby Korwina-Mikke, który nie traktuje układów politycznych jako stałych, niezmiennych i trwałych. On jest politykiem, który spogląda tylko i wyłącznie ze swojego punktu widzenia. Uważam, że Paweł Kukiz tym samym zagospodarował tę część elektoratu, która była bierna i być może nie wzięłaby udziału w wyborach. Zabrał też z całą pewnością część elektoratu prezydenta Komorowskiego. Z naszego punktu widzenia pojawienie się takiego kandydata jak Paweł Kukiz jest nader pozytywne.
Poseł zdystansował się jednak do postulowanych przez Kukiza okręgów jednomandatowych (skrytykowanych podczas wtorkowej debaty przez Korwina-Mikke). Muszę odesłać do podręcznika „Partie i systemy partyjne” Katarzyny Sobolewskiej-Myślik, która pisze o jednomandatowych okręgach wyborczych, które stały się podstawą do ufundowania dwupartyjnego systemu i w Wielkiej Brytanii, i w Stanach Zjednoczonych. System takich właśnie okręgów do tego po prostu prowadzi – powiedział poseł PiS. Dodał, że Kukiz, choć jest świetnym artystą, to jednak wybrał na swoje sztandarowe hasło niewłaściwy temat.
Polityk uważa, że wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych doprowadziłoby teraz do zabetonowania sceny politycznej w Polsce. Uważamy, że społeczeństwo polskie jest bardzo młode, jeśli chodzi o funkcjonowanie systemu demokratycznego i pójście w kierunku zabetonowania tego systemu na dwóch partiach politycznych z całą pewnością nie służyłoby budowaniu postaw obywatelskich.