Burmistrz Brzeska może spać spokojnie, oprócz zjazdu z autostrady, miasto będzie miało też łącznik z drogą krajową 75. Cóż, Bochnia jeszcze nie ma tak klarownej sytuacji, ale burmistrz Solnego Grodu na bezsenność raczej nie narzeka.
W połowie ubiegłego tygodnia w Brzesku po długich bataliach z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, przy zaangażowaniu parlamentarzystów w sprawę połączenia z autostradą A4, nastąpił wybuch euforii – mamy łącznik. A dokładniej pisząc Generalna Dyrekcja wyasygnowała fundusze na sporządzenie dokumentacji technicznej łącznika z drogą biegnącą do Nowego Sącza, choć do tej pory upierała się na stanowisku, że nie ma na to środków. Co więcej, wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie tej inwestycji.
Podobny scenariusz ma sprawa bocheńskiego łącznika autostradowego z krajową 'czwórką’, z małą różnicą – brakiem szczęśliwego rozwiązania. Z ostatnich ustaleń jakie podjęto w lipcu podczas specjalnego spotkania wicemarszałka Romana Ciepieli, starosty Jacka Pająka i ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka wynika, że łącznik zjazdu z autostrady A4 z drogą krajową nr 4 w Bochni miałby być współfinansowany przez GDDKiA. Również PKP miałaby swój udział w tej inwestycji, a także samorządy, przede wszystkim województwo małopolskie, powiat bocheński oraz miasto Bochnia.
Gustaw Korta, wiceburmistrz Bochni zapewnia, że współpraca na linii województwo – powiat – miasto przebiega bardzo dobrze.– Kwestia łącznika jest wciąż aktualna, jednak trudno ją jednoznacznie wyjaśnić, w momencie, kiedy autostrada nie jest jeszcze budowana. Cały czas trwają dyskusje oraz rozmowy na temat finansowania, bo o to w tej chwili chodzi –uspokaja.
Dobrze jednak aby na rozmowach i konferencjach sprawa się nie skończyła. Wbrew pozorom, czasu nie ma tak wiele, gdyż jak wynika z planów GDDKiA odcinek autostrady Szarów – Tarnów będzie gotowy za trzy lata, a cała procedura administracyjna, czyli przygotowanie dokumentacji i uzyskanie pozwoleń zwykle są czasochłonne.
Na razie trwa przygotowywanie “studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego wraz z uzyskaniem niezbędnych decyzji, uzgodnień i opinii” ws. łącznika w rejonie Bochni. Ma ono być gotowe w czerwcu przyszłego roku. Koszt połączenia węzła autostrady A4 z droga krajową nr 4 w rejonie Bochni to ok. 60 mln zł, a jego długość to ok. 2,5 km.
Warto w tym miejscu podkreślić, że Grzegorz Wawryka, burmistrz Brzeska, traktował sprawę łącznika jako priorytetową, argumentując przy tym, że ta budowa przyczyni się do dynamicznego rozwoju miasta i gminy. Nie można jednak zarzucić bocheńskim samorządowcom, że zignorowali problem. Wielokrotnie spotykali się z przedstawicielami województwa, zarządu GDDiA, nawet z ministrem infrastruktury. Szkoda tylko, że nie tak skutecznie.
brzesko ma burmistrza do pracy dla dobra miasta ,bochnia ma burmistrza żeby było