W czwartek, poranną Mszą na Wawelu pod przewodnictwem ks. kardynała Stanisława Dziwisza, połączyliśmy się z wszystkimi pozostałymi grupami pielgrzymów, które ruszały z Krakowa.
Po radosnym wymarszu przez centrum „miasta królów polskich” zatrzymaliśmy się przy dworku białoprądnickim, gdzie konferencję wygłosił ks. bp Jan Szkodoń. Na nocleg udaliśmy się do Smardzowic, gdzie rozbiliśmy namioty. Wieczorem wspólne z całą wspólnotą prądnicką zgromadziliśmy się pod miejscowym kościołem na wspólnej zabawie, po której nastąpił apel jasnogórski i adoracja Najświętszego Sakramentu.
Piątek powitał nas słońcem od samego rana (które nie opuszcza nas przez całą dotychczasową drogę). Spakowaliśmy bagaże i namioty, po czym udaliśmy się na Mszę św., po której rozpoczęliśmy drogę przez najpiękniejsze miejsce na trasie pielgrzymki – Ojcowski Park Narodowy. Na dłuższy postój zatrzymaliśmy się pod zamkiem w Ojcowie, gdzie wysłuchaliśmy konferencji księdza przewodnika grupy włoskiej (wspólnie z nami pielgrzymuje grupa około 1400 Włochów). Kolejny postój był w malowniczej miejscowości Skała, gdzie przy kaplicy błogosławionej Salomei odmówiliśmy Koronkę, po której złożyliśmy imieninowe życzenia dla ks. Dominika Niemca, który niestety musiał nas dzisiaj opuścić, gdyż wracał do swojej parafii w Niemczech.
Po przybyciu na nocleg w Zadrożu czekała nas miła niespodzianka – koncert zespołu „Nazaret”. Po koncercie pełni entuzjazmu udaliśmy się do kościoła, aby podziękować Bogu za kolejny piękny dzień i prosić o dalsze błogosławieństwo.
Max Truś