Ul. Kraszewskiego zamknięta, kierowcy skarżą się na brak oznakowania

W centrum Bochni trwają roboty drogowe, ale nie ma jakiegokolwiek oznakowania wskazującego na miejsca utrudnień i sugerowane objazdy – skarżą się kierowcy. Wszystko przez gruntowny remont ul. Kraszewskiego i kilku sąsiednich ulic w ramach tzw. schetynówki.

Ul. Trudna zawsze była trudna, ale teraz przejeżdżanie przez tę ulicę jest koszmarem. Ul. Kraszewskiego jest zamknięta z powodu remontu i jest tylko oznakowanie mówiące o zakazie skrętu w prawo. Bochniach mają problem, jak dojechać np. do domu handlowego Sutoris, czy na ul. Kowalską, a co dopiero przyjezdni, którzy zaczynają robić dziwne manewry. Wjeżdżają np. ma zakazie pod szyb Sutoris, albo kompletnie zdezorientowani przejeżdżają przez Plac Pułaskiego. Nie jest problemem to, że są remonty, one są potrzebne. Największym problemem jest brak jakiegokolwiek oznakowania, jaki jest objazd, którędy można się dostać w dane miejsce. Korek zaczyna się rano praktycznie od ul. Brzeskiej, przechodzi w ul. Trudną i ludzie, którzy mogliby skręcić np. w ul. Galasa obok dawnego hotelu Florian nie skręcają, nie wykonują objazdu, tylko jadą w stronę rynku i nagle zdezorientowani, że nie można skręcać w ul. Kraszewskiego, zaczynają robić swoje manewry – mówi pan Andrzej, który codziennie porusza się ul. Trudną.

Sposób prowadzenia prac na ul. Kraszewskiego oraz organizację ruchu na sąsiednich ulicach krytykuje również wicestarosta Józef Mroczek. Sytuacja na tej ulicy, jeśli chodzi o organizację ruchu drogowego, jest dość dziwaczna. Sam się tam kiedyś zakręciłem i nie bardzo wiedziałem, jak z tego wyjść. Moim zdaniem, mało się dzieje na tej budowie.

Wszyscy mamy poważne utrudnienia w ruchu, sam również jeżdżę samochodem – przyznaje Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni. Oznakowanie nie jest przypadkowe. Staramy się reagować na bieżąco. Jest to projekt organizacji ruchu, który został przygotowany przez wykonawcę i pozytywnie zaopiniowany przez wszystkie instytucje, w tym policję. Przy dużych inwestycjach wprowadza się tablice informacyjne, mówiące o utrudnieniach. My staraliśmy się tu działać przez miejscowe portale internetowe.

Robert Cerazy zapowiada, że w przyszłym tygodniu planowane jest położenie nowego asfaltu na ul. Kraszewskiego. Gdy to nastąpi, kierowcy będą mogli odetchnąć z ulgą.