Umowa na parking wielopoziomowy wypowiedziana

Burmistrz Bochni odstąpił od umowy z wykonawcą na budowę parkingu wielopoziomowego obok dworca PKP. Wszystko przez zaistniałe opóźnienia: według planu obiekt miał być gotowy do 31 października br. Teraz władze miasta stoją przed perspektywą procesu sądowego z firmą, która miała obiekt wybudować.

Urząd miasta odstąpił od umowy, dlatego że umowa nie może zostać zrealizowana. Sam wykonawca mówi o tym, że wykonanie obiektu zajmie 5-6 miesięcy, no więc nie ma szans na to, żeby skończyć do 31 grudnia. A ten termin jest terminem granicznym, jeśli idzie o środki kwalifikowane do rozliczenia. Gdyby wykonał wszystko do końca roku i wydane zostałyby wszystkie pieniądze, to miasto dostałoby określoną dotację. Nie możemy tego zrobić, bo fizycznie jest to niemożliwe, zresztą nawet w tej chwili pozwolenie na budowę nie jest jeszcze prawomocne. Gdybyśmy rozpoczęli tę pracę, wszystkie koszty, które pojawiłyby się po 31 grudnia byłyby kosztami własnymi, gminy. To byłaby skrajna nieodpowiedzialność, żeby podejmować decyzje o kontynuowaniu zadania w takim zestawieniu finansowym – powiedział w rozmowie z mojaBochnia.pl burmistrz Stefan Kolawiński.

Paradoksalnie, chociaż dzisiaj (środa) miało miejsce posiedzenie komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów i była mowa między innymi o parkingach, w tym o parkingu Park&Ride, radnych nie poinformowano o fakcie wypowiedzenia umowy z wykonawcą (pismo podpisane przez burmistrza datowane jest na 22 września).

Miasto naliczyło już dwukrotnie kary umowne zostały naliczone wykonawcy na łączną kwotę ponad 400 tys. zł. Ponieważ wykonawca uważa naliczenie kar za niesłuszne, sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu. Burmistrz przyznaje, że tego świadomość.