Politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego podsumowali w Bochni kampanię wyborczą swojego ugrupowania w okręgu 15. Był Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i „jedynka” na liście PSL, a także lokalni kandydaci: Ludwik Węgrzyn i Wiesława Kornaś-Kita, kandydujący do Sejmu oraz Jan Pająk, ubiegający się o mandat senatora.
Starosta Ludwik Węgrzyn, startujący z trzeciego miejsca listy PSL do Sejmu zwrócił uwagę, że bocheński Rynek jest miejscem, do którego wielokrotnie przybywał Wincenty Witos, przywódca duchowy i ideologiczny ludowców. Przypomniał też walkę o zachowanie bocheńskiego Sądu Rejonowego przed likwidacją, która miała miejsce m.in. na Rynku. Gdy przejedziemy przez ziemię bocheńską, to piękna ziemia. To ziemia, która rozkwita, która rośnie, która potrafi przyszłość połączyć z czasem obecnym. Tutaj ideologiczne słowa głosił Witos i szedł do zwycięstwa trzykrotnego premierowania – mówił Ludwik Węgrzyn.
To jest drużyna, która pokazała przez te tygodnie kampanii, jak można wspólnie tworzyć lepszą rzeczywistość. Pokazujemy to na co dzień w samorządzie, od ośmiu lat w koalicji rządowej. To roczny urlop rodzicielski, to 2,5 tysiąca żłobków i klubów dziecięcych, to najniższe od lat bezrobocie, które – jak dziś podał GUS – wynosi 9,7 procent, to najwięcej miejsc pracy od 1989 roku, ponad 16 mln Polaków pracuje. Chcemy, żeby było tego jeszcze więcej, żeby jakość pracy była lepsza, żeby była większa stabilność zatrudnienia, żeby płaca minimalna wynosiła przynajmniej 50 procent przeciętnego wynagrodzenia, chcemy stworzyć coraz większą liczbę dziennych domów pobytu dla seniorów – mówił minister Władysław Kosiniak-Kamysz.
Od kilkunastu lat pracuje z przedsiębiorcami, znam ich problemy, nie chcę ich zawieść, dlatego oddajcie głos na nasza listę, na mnie lub na kogoś innego z naszej listy – powiedziała Wiesława Kornaś-Kita, na co dzień prezes Krakowskiego Parku Technologicznego, kandydująca do Sejmu.
Warto na nas oddać głos, za nami stoją czyny, a nie słowa. Cała lista numer 5 w okręgu 15 to ludzie, za którymi stoi doświadczenie i czyny. To nie są osoby, które dla wyborów zaczynają dopiero swoją karierę, poczynając od pana ministra po pana starostę. Jak to mówią, jaki koń jest, każdy widzi, dlatego zachęcam do pójścia na wybory – powiedział Jan Pająk, kandydat PSL do Senatu.