Niedzielny wieczór upłynął w Bochni pod znakiem muzycznej uczty. Na deskach Oratorium św. Kingi odbył się Koncert Charytatywny Fundacji Auxilium. Wśród głównych wykonawców były zespoły 4Szmery i Another Pink Floyd. Frekwencja dopisała, organizatorzy szacują, że w imprezie wzięło udział ponad 500 osób.
Wieczór rozpoczął się od krótkiego występu duetu PiS (Piotr Lekki i Robert „Sierściu” Mastalerz), który swoje „pięć minut” (dosłownie i w przenośni) miał również w środkowej części wieczoru.
Występ 4Szmerów obfitował w klasyki grupy AC/DC, ale również w utwory z repertuaru kwintetu. Muzycy zapowiedzieli ze sceny, że niebawem ukaże się ich płyta. Gościnnie pojawił się Sebastian Riedel (w „Ride On”) oraz Piotr Lekki (w „You Shook Me All Night Long”).
W trakcie instalowania się muzyków Another Pink Floyd, na scenie trwała licytacja statuetki Józefa Różyńskiego, jaką bocheński muzyk dostał za całokształt twórczości. Wylicytowana cena to 2100 zł. Druga licytacja miała miejsce w przerwie występu APF. Fotografia, która przywędrowała do Bochni z Chicago za sprawą Katarzyny Derdy (notabene autorka zdjęcia śledziła koncert przez internet), została sprzedana za 1200 zł.
Koncert Another Pink Floyd obejmował klasyki legendy progresywnego rocka. Oprócz utworów znanych i często słyszanych, muzycy wykonali również m.in. 17-minutowy „Dogs” z wybitnej, choć mniej popularnej płyty Animals, czy „Arnold Lane” napisany jeszcze przez Syda Barretta w 1967 r. z debiutanckiego albumu brytyjskiej grupy.
Było wiele niespodzianek, jak choćby w trakcie „Wish You Were Here”, gdy zaśpiewali Marcin Furmański i jego 19-letnia córka Barbara, na gitarze akustycznej zagrał Piotr Lekki, a za perkusją zasiadł Wojciech Feć (było więc troje muzyków grupy Evening Standard). Wyjątkowym gościem koncertu był również Sebastian Riedel, który wykonał z APF kilka utworów, m.in. grając wstęp i do „Shine On You Crazy Diamond” i „Coming Back To Life”, a także solo gitarowe w „Comfortably Numb”.
W utworze „Another Brick In The Wall” miały wystąpić dzieci z Zespołu Szkół Muzycznych w Bochni. Niestety, skończyło się tylko na zapowiedzi, a chórek ze słowami „we don’t Reed no education” wykonała publiczność.
Koncert był transmitowany przez Internet i ze wstępnych szacunków wiadomo, że śledziło go ok. 150 osób. Transmisja była wyświetlana również w restauracji Ambrozja w Nowym Wiśniczu, gdzie sprzedano 100 cegiełek po 10 złotych.
Datki złożone do puszek nie zostały na razie policzone, o wynikach finansowych koncertu poinformujemy wkrótce.