Szczepan Brzeski z Bochni zdobył najwyższy szczyt Antarktydy. Wejście na wierzchołek Masywu Vinsona o wysokości 4892 m n.p.m. i z powrotem zajęło jemu i siódemce towarzyszy 13 godzin. Temperatura u góry wynosiła minus 32 stopnie Celsjusza.
Ośmiu uczestników wyprawy wraz ze Szczepanem Brzeskim z Bochni we wtorek 29 grudnia o godz. 15:45 weszło na szczyt Masywu Vinsona na Antarktydzie. Pozostałe dwie osoby podejmą próbę wejścia dzisiaj.
Ci, którym już udało się wejść na szczyt, wrócą tego dnia do Base Camp (2100 m n.p.m.). Ze szczytu rozlegał się daleki, przejrzysty widok, panowała piękna, słoneczna pogoda i temperatura -32 stopnie Celsjusza. Droga na Vinsona i z powrotem do High Camp (3770 m n.p.m.) zajęła uczestnikom 13 godzin, przy czym wyjście z obozu możliwe było dopiero o 9:30, a nie jak to w nieco cieplejszych górach bywa – przed świtem.
Na zdjęciach: wcześniejsze wyprawy Szczepana Brzeskiego.