Progi zwalniające mają poskromić zapędy kierowców poruszających się ul. Oracką w Bochni – uważa radny Stanisław Dębosz. W interpelacji złożonej we wtorek zaproponował dwa miejsca ich usytuowania.
W interpelacji złożonej podczas sesji rady miasta 29 grudnia, Stanisław Dębosz poruszył problem bezpieczeństwa w rejonie ul. Windakiewicza od cmentarza św. Rozalii w kierunku ul. Orackiej oraz samej ul. Orackiej.
Odcinek ten jest bardzo uczęszczany zarówno przez kierowców, jak i pieszych. W okolicy jest kilka szkół, szpital i przedszkole. Niestety, kierowcy jadący w dół od strony Zespołu Szkół nr 1 zwanego potocznie Mechanikiem rozwijają nadmierną prędkość, przez co dochodzi do kolizji i wypadków drogowych. W ostatnim czasie miało miejsce kolejne potrącenie pieszego poruszającego się prawidłowo chodnikiem. Na tym odcinku kilkakrotnie dochodziło również do uszkodzeń ogrodzeń posesji oraz pojazdów zaparkowanych wzdłuż drogi – zwraca uwagę radny.
Stanisław Dębosz wnioskuje o montaż progów zwalniających. Jego zdaniem, należałoby je zamontować na wysokości wjazdu do szpitalnego prosektorium oraz w okolicy wyjazdu z ul. Stasiaka. Jest to chyba jedyne skuteczne rozwiązanie, gdyż z perspektywy czasu widać, że nawet kilka potrąceń nie daje kierowcom do myślenia – napisał radny.