Urząd miasta kupił dwa samochody służbowe. Kosztowały ponad 126 tys. zł. Jeden będzie wykorzystywany do przewozu pracowników interwencyjnych oraz materiałów budowlanych, drugi służy burmistrzowi i jego zastępcy.
Oba auta zostały kupione pod koniec ubiegłego roku. Są to:
– Renault Master LH2, wersja 9 osobowa + zabudowana przestrzeń ładunkowa, rok produkcji 2012, przebieg 41 000 km, silnik 2.298 ccm, 100 kM, cena 57 195 zł,
– Suzuki Grand Vitara rok produkcji 2012, przebieg 39.000 km, silnik 2.400 ccm, 165 kM, napęd na przednią oś lub 4×4 (dołączany) lub zblokowany 4×4, cena 69 000 zł.
Zakupu dokonano poprzez zapytania ofertowe skierowane do kilkunastu salonów sprzedaży – informuje Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni. Renault Master to typowy pojazd typu „brygadówka” – jest przeznaczony do przewozu osób (do 9 razem z kierowcą), niezbędnych narzędzi i materiałów potrzebnych do wykonywania napraw czy też prac renowacyjnych i gospodarczych – dodaje.
Z kolei terenówka ma służyć szefowi magistratu i jego zastępcy. Suzuki Grand Vitara to typowy pojazd łączący w sobie funkcje samochodu osobowego i terenowego – jest przeznaczony do wykorzystania przy wyjazdach nawet w ciężki teren, co jest cenne szczególnie przy kontroli prowadzonych prac drogowych, jak i do wyjazdów służbowych na terenie i poza terenem gminy. Głównym użytkownikiem jest burmistrz miasta i jego zastępca, samochód mogą także użytkować upoważnione przez burmistrza osoby. Jednocześnie informuję, że od 1 stycznia br. ustało dotychczasowe użytkowanie prywatnych pojazdów burmistrza i jego z-cy do celów służbowych, a zakup samochodu osobowego nie spowodował konieczności zatrudnienia kierowcy, co jest często praktykowane w innych samorządach.
Do tej pory burmistrz i jego zastępca korzystali z ryczałtu na swoje pojazdy prywatne w wysokości ok. 250 zł wypłacanego co miesiąc. W tej chwili tego ryczałtu nie ma ani burmistrz, ani zastępca. Burmistrz dojeżdża samochodem służbowym do domu i z domu do pracy – dodaje Andrzej Koprowski.
Oprócz tego urząd miasta ma na stanie dwa citroeny (jeden z nich służył do przewożenia osób i towarów, był jednak za mały), drugi zostanie wkrótce zezłomowany, ponieważ cięgle ulega awarii.