Dzieci z Gminy Bochnia nie mogą korzystać z pełni praw ucznia jakie przysługują pozostałym uczniom z miejskich szkół. Chodzi o stypendia burmistrza, które nie przysługują dzieciom spoza miasta.
Takie postawienie sprawy mocno krytykuje Jerzy Lysy. Zwraca on uwagę, że dyskryminowanych jest około 150 dzieci z gminy Bochnia chodzących do szkół na terenie miasta
– Dzieci, które mieszkają na terenie miasta a chodzą do gminnych szkół […] korzystają w naszych szkołach ze wszystkich świadczeń uczniowskich np. z bezpłatnego wejścia na pływalnię z dodatkowych bezpłatnych lekcji języków obcych – mówi wójt Gminy Bochnia.
Więcej na temat tej sprawy w artykule: Międzygminny spór o dzieci „zza miedzy”
Co ma do powiedzenia o tej sprawie wójt Lysy i jak w „odwecie” mógłby potraktować dzieci z terenu miasta uczące się w szkołach gminnych posłuchaj w Radiu MojaBochnia.
czytałam – odwetu nie będzie ale pan wójt jak zwykle błyskotliwy – wyśmiał burmistrza i radnych miejskich. i miał 100 % racji !!!!
Połączmy gminę Bochnia z miastem Bochnia i sprawa się sama załatwi.