Jeszcze przed Światowymi Dniami Młodzieży strażacy w Bochni mają zamiar przenieść się do nowego skrzydła strażnicy. Jej budowa trwa od 3 lat i pochłonie w sumie 12 mln zł. Prace budowlane zmierzają do końca.
Budowa nowej strażnicy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej trwa od jesieni 2013 r. Powstały dwa nowe segmenty: A, czyli tzw. okrąglak, oraz segment B od strony ul. Krzeczowskiej. Ten ostatni jest najbardziej zaawansowany. Według harmonogramu prac, w czerwcu lub w lipcu powinniśmy się wprowadzić do tego segmentu z całą komendą i ze sprzętem. Spowoduje to, że opuścimy obecnie użytkowaną część, która zostanie poddana generalnemu remontowi – mówi mł. bryg. Mirosław Mroczek z komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bochni.
Prawie dwa razy więcej garaży i pompy ciepła
Na dole znajdzie się aż siedem garaży (w obecnym budynku cztery). Gdy policzyliśmy wszystkie nasze samochody oraz przyczepę z łodzią, przyczepę z quadem, zestaw pompowy, zestaw prądotwórczy, przyczepkę wężową, to okazuje się że to wszystko powinno się pomieścić. Teraz znajduje się to w wiacie, która w najbliższych miesiącach zostanie rozburzona. Wówczas będziemy mieć dwa wjazdy na plac wewnętrzny: od strony u. Krzeczowskiej i od strony ul. Poniatowskiego (istniejący obecnie).
Na piętrze przygotowano pomieszczenia dla załogi. Strażacy będą tam mieli odpowiednie warunki do przechowywania mundurów, a także do prowadzenia szkoleń. Nie ma miesiąca, abyśmy nie organizowali szkoleń, liczących ok. 50 druhów OSP, musimy się z nimi gdzieś spotkać, muszą też mieć odpowiednie warunki, żeby obejrzeć materiały dydaktyczne czy filmy szkoleniowe.
Nowa komenda będzie miała nowoczesne systemy otwierania bram garażowych, a także odciągi spalin. Na dachu segmentu B są miejsca dla pomp ciepła w układzie powietrze-powietrze. Sprężarkowe pompy ciepła to nowoczesny, ekologiczny system grzewczy, który będzie wykorzystywał ciepło zawarte w powietrzu. Miejmy nadzieję, że się sprawdzi i będzie tanim źródłem ogrzewania pomieszczeń.
Sala konferencyjna w „okrąglaku”
Segment A, czyli tzw. okrąglak, obłożony szkłem, stanowi łącznik dotychczasowego budynku z nowo wybudowaną komendą. Już teraz do komendy nie można wejść dotychczasowym wejściem, które zostało zabudowane. Na parterze będzie się znajdowało stanowisko kierowania. Będzie to stanowisko kierowania komendanta powiatowego z odpowiednio wydzielonym pomieszczeniem socjalnym dla dyżurnych operacyjnych z powiatu scala wszystkie jednostki OSP oraz umożliwia łączenie telefonów alarmowych, przekierowywanie połączeń, prowadzenie korespondencji alarmowych z jednostkami OSP i służbami współdziałającymi: policją, pogotowiem i innymi służbami na poziomie powiatowym. Do niego będzie podłączona specjalna linia światłowodowa, umożliwiająca bezpieczne połączenie z wojewódzkim stanowiskiem kierowania Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego.
Na I piętrze „okrąglaka” będzie sekretariat oraz pomieszczenie komendanta i zastępcy, II piętro zaś będzie mieściło salę konferencyjną. Będzie tam można prowadzić duże szkolenia, duże spotkania w niekorzystnych warunkach atmosferycznych, a w przypadku dużych akcji będzie ona stanowiła zaplecze socjalne – kontynuuje Mirosław Mroczek. Problem z brakiem miejsca był odczuwalny przy okazji powodzi w 2010 r., gdy do pomocy przybyli druhowie z odległych nieraz jednostek.
Wejść przed ŚDM
Strażacy liczą już ostatnie tygodnie do przenosin i rozpoczęcia pracy w nowych, lepszych warunkach. Czekamy już z utęsknieniem an ten moment, zwłaszcza że warunki w naszym starym budynku są bardzo trudne, pochodzi on jeszcze z lat 70. Na pewno po przejściu do nowej części będzie znaczna poprawa. Chcemy przejść tam przez Światowymi Dniami Młodzieży, jest to nasze zadanie, nasz cel. Te Dni to dla nas dodatkowe zadanie i obciążenie, będą zwiększone stany osobowe, większa ilość zadań i dobrze byłoby te zadania pełnić w nowym budynku – mówi Gerard Wydrych, rzecznik prasowy bocheńskiej komendy PSP. Na pewno dużo się zmieni na lepsze. W starym budynku wszystko znajduje się w niewielkich pomieszczeniach, w nowym budynku system pracy będzie dla nas lepszy, ze względu na większe pomieszczenia, nowe technologie, nowe urządzenia dotyczące łączności – uważa Łukasz Klecki.
Naprawdę, nie będziemy się wstydzić tego, że po zakończeniu inwestycji odbiegamy standardem od strażnic budowanych teraz w Polsce w Europie – zapewnia Mirosław Mroczek.
Jeśli znajdą się pieniądze w MSWiA, budowa nowej strażnicy w Bochni zakończy się jeszcze w tym roku. Pierwotnie zakładano oddanie obiektu na rok 2017. Koszt inwestycji pochłonie 12 mln zł. Odrębną sprawą będzie wyposażenie nowego obiektu. Niewykluczone, że pieniądze na ten cel będą pochodzić z rządowego programu modernizacji służb mundurowych.
Inwestorem jest Małopolski Komendant Wojewódzki PSP, przy znacznym wsparciu finansowym Starosty Bocheńskiego i samorządów gminnych naszego powiatu.