Kładka nad potokiem Pluskawka w Zbydniowie została rozebrana. Mieszkańcy korzystali z niej, aby dostać się na drugą stronę w kierunku Rdzawy w gminie Trzciana. Teraz została tylko droga w bród.
Konstrukcja przeniesiona niegdyś znad zalewu w Łapanowie przydawała się zwłaszcza w trakcie wezbranej wody, bo przy niskim stanie potoku można go pokonać w bród.
Wójt tłumaczył się, że kładka została wybudowana bez pozwolenia, ale kiedyś stała w Łapanowie, tyle lat samochody po niej jeździły. W ogóle nie myśli o mieszkańcach, jak przyszła wielka woda, to zawsze dało się przejść, przejechać rowerem. Trzeba było ją tylko trochę odremontować i dla pieszych by dalej służyła. A on pociął na kawałki, wywiózł na złom i co teraz? Nie wiem, czy cofamy się w rozwoju, czy idziemy do przodu – mówi pan Janusz, mieszkaniec Zbydniowa.
Robert Roj, wójt gminy Łapanów wyjaśnia, że zlecił rozebranie kładki, ponieważ była postawiona nielegalnie, a drugim powodem był jej zły stan techniczny. Kładka była postawiona niezgodnie z prawem. Nie mogę remontować czegoś, co nie należy do gminy i co nie miało dokumentów na budowę. Jakby sobie ktoś złamał nogę czy cokolwiek, dopiero byłyby problemy – mówi wójt.
Na razie wygląda na to, że mieszkańcy okolicy będą musieli przyzwyczaić się do funkcjonowania bez kładki. Na tę chwilę nie widzę nawet potrzeby, żeby budować coś nowego. Wiadomo, że na pewno znajdą się osoby, które będą miały inne zdanie. Jest tam przejazd w bród, który funkcjonował od wielu lat – dodaje wójt.
Kładka w Zbydniowie to nie jedyny problematyczny obiekt w gminie Łapanów. Podobny los może spotkać przeprawę również w innej miejscowości. O szczegółach poinformujemy wkrótce.