Od września dzieci z przedszkola w Łapanowie będą jadły posiłki przyrządzane w szkole podstawowej. Wójt Robert Roj niezmiennie stoi przy swojej decyzji z maja o likwidacji kuchni przedszkolnej.
Mimo sprzeciwu rodziców, Robert Roj jest przekonany do swojego pomysłu. Mam dwanaście argumentów za moim pomysłem, jest jeden moim zdaniem nieuzasadniony argument rodziców. Więc jest dwanaście do jednego, nie ma o czym dyskutować. Jestem święcie przekonany, że to jest dobra decyzja w dobrym kierunku – uważa wójt.
Rodzice, którzy przyszli na ostatnią sesję rady gminy Łapanów, chcą, aby ich dzieci miały zapewniony najwyższy standard żywienia. Boją się, że teraz przedszkolakom będą podawane takie same posiłki jak dzieciom ze szkoły podstawowej. Jeżeli przedszkole niepubliczne ma integralny jadłospis, dlaczego nasze dzieci nie mogą mieć tego samego jadłospisu, ustalanego przez intendenta dla dzieci przedszkolnych. To jest zupełnie inny system żywienia, oni tego nie rozumieją. Nie rozumiem, dlaczego ta sprawa jest dla nich tak obojętna – powiedziała pani Beata.
Zgodnie z obliczeniami wójta, oszczędności na likwidacji kuchni w łapanowskim przedszkolu wyniosą 92 tys. zł. Robert Roj zapewnia, że pieniądze te zostaną zainwestowane w modernizację placówki. W jednym roku zrobią plac zabaw, w drugim odnowią przedszkole, ale co zrobią w kolejnym roku? Jeśli przedszkole będzie mieć plac zabaw, meble, zostanie wyremontowane, co dalej będzie z tymi pieniędzmi? Gdzie one pójdą? Czemu pan wójt nam tego nie wytłumaczy? – mówi pani Monika.
Z tym pytaniem zwróciliśmy się do wójta. Te 92 tys. zł rocznie będą zainwestowane w to konkretne przedszkole, nigdzie indziej na zewnątrz te pieniądze nie pójdą. Dopóki będę wójtem, na pewno te pieniądze będą zainwestowane w to przedszkole: plac zabaw, remont, meble – potrzeb jest tam bardzo dużo – zapewnia wójt Robert Roj.
