Bocheńscy policjanci wyjaśnili sprawę uszkodzeń samochodów, jakie od marca 2016 roku zgłaszali mieszkańcy w Bochni. W tej sprawie zarzuty usłyszał 23-latek, który uszkodził w sumie 5 pojazdów, wyrządzając szkody na kwotę blisko 4,5 tys. zł.
Pierwsze dwa zgłoszenia o zniszczeniu pojazdów policja odnotowała w marcu 2016 roku, gdzie nieznany sprawca uszkodził lakier w jednym z samochodów zaparkowanych przy ulicy Karosek, a w drugim przebił opony. Pod koniec czerwca, w ciągu kilku dni doszło do trzech kolejnych przypadków uszkodzenia pojazdów poprzez zniszczenie karoserii oraz wybicie szyby w jednym z nich. Tym razem sprawca wybrał samochody zaparkowane przy ulicach: Windakiewicza, Krakowskie Przedmieście i Poniatowskiego, w Bochni. Sprawca za pomocą kamienia niszczył samochody powodując m.in. uszkodzenia powłoki lakierniczej, wgniecenie metalowego słupka karoserii, a na jednym z nich, rysując kamieniem po karoserii wypisywał wulgaryzmy. Sumę strat, jakie w związku z tymi aktami wandalizmu ponieśli właściciele pojazdów oszacowano na kwotę blisko 4500 złotych – relacjonuje Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy bocheńskiej policji.
Z analizy powstałych uszkodzeń i informacji do jakich dotarli policjanci wynikało, że sprawcą tych zniszczeń jest jedna i ta sama osoba. Dzięki współpracy z jednym z właścicieli uszkodzonego pojazdu udało się wytypować prawdopodobnego sprawcę tych uszkodzeń. Typowanie okazało się „strzałem w 10” – dodaje Łukasz Ostręga.
W ręce bocheńskich policjantów trafił 23-letni mieszkaniec Bochni, któremu przedstawiono zarzut uszkodzenia mienia, co w świetle przepisów kodeksu karnego zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.