Burmistrz Bochni Stefan Kolawiński nie dostał absolutorium za wykonanie budżetu w 2015 r. Za udzieleniem wotum zaufania głosowało 8 radnych, 7 osób było przeciw, a dwie wstrzymały się od głosu. Tymczasem uchwała wymaga bezwzględnej większości głosów, która w przypadku rady miasta Bochnia wynosi 11 osób.
Radni klubów PiS, BiZBR oraz „Bochnia to ty” krytycznie odnosili się do pracy burmistrza w minionym roku. Stefanowi Kolawińskiemu szczególnie mocno dostało się za niewybudowany parking Park&Ride, na który Bochnia miała 6 mln zł dotacji unijnej. Słowa krytyki padły też za zakup służbowej terenówki bez wiedzy radnych.
To pierwszy w historii bocheńskiego samorządu przypadek, w którym burmistrz nie dostaje absolutorium od rady.
Więcej szczegółów wkrótce.