Ogień był fikcyjny, ale do walki z nim w pełnej gotowości stanęli strażacy z Komendy Powiatowej w Brzesku, ochotniczych jednostek strażackich, pracownicy Pogotowia Ratunkowego i służby ratownicze Browaru.
Ćwiczenia miały miejsce w ubiegłą środę w budynku magazynowym Browaru Okocim. Ich celem było sprawdzenie umiejętności strażaków, możliwości i warunków z jakimi mieliby się zmierzyć podczas ewentualnego pożaru. Była to też okazja do przećwiczenia współpracy ze służbami ratowniczymi Browaru. – Jestem głęboko przekonany, że takie ćwiczenia mają sens i są bardzo istotne jak wszystkie działania profilaktyczne – mówił Tomasz Malec, dyrektor Browaru Okocim.
W ćwiczeniach wzięło udział łącznie 10 zastępów strażaków (od 4 do 6 osób w zastępie). Strażacy ewakuowali poszkodowanych za pomocą podnośnika hydraulicznego. Rannymi zajmowali się ratownicy medyczni. Jak podczas prawdziwej akcji gaśniczej – na bieżąco prowadzona była dokumentacja czasu przebywania strażaków w aparatach górnych dróg oddechowych.
– Gdy wchodzimy do zadymienia, mamy tylko pewną ilość powietrza do wykorzystania, wystarcza ona na około pól godziny. W zależności od wysiłku strażaka – może on ten tlen zużywać dużo szybciej, dlatego jeden ze strażaków notuje ile czasu ratownik przebywa w tej strefie zadymionej – wyjaśniał podczas trwania ćwiczeń kpt. Władysław Świder, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Brzesku.