Południe powiatu bez prądu

Południe powiatu bocheńskiego bez prądu. W całym województwie małopolskim bez prądu jest ok. 70 tysięcy gospodarstw.

Energii elektrycznej nie mają mieszkańcy w gminach Żegocina, Trzciana, Łapanów, Lipnica Murowana, Nowy Wiśnicz, w południowej części gminy Bochnia oraz w południowej części miasta Bochnia.

Pracownicy energetyki działają pełną parą. Jak poinformował ans Kazimierz Pasierb, dyrektor rejonu dystrybucji Enion w Bochni, w terenie jest 20 ekip firmy Enion, które usuwają powstałe szkody. – Z powodu opadów stwierdzono drobne uszkodzenia ok. 300 stacji transformatorowych, na szczęście poważniejszych uszkodzeń nie odnotowano – mówi. Enion zamówił też dwie ekipy zewnętrzne, w usuwaniu powalonych drzew pomagają też strażacy.

Dla ludzi pozbawionych prądu, np. w Lipnicy Murowanej, ostatnia noc była wyjątkowo ciężka. – Warunki są bardzo trudne, śniegu jest tak dużo, że drzewa się łamią. Nie ma prądu, nie działają telefony, ponieważ linie telefoniczne są pozrywane, skoro nie ma prądu, nie ma też wody, ponieważ pompy elektryczne nie działają, warunki są straszne – mówi Marcin z Lipnicy Murowanej.

Paradoksalnie, mimo że zima zaatakowała, na drogach Bocheńszczyzny jest wyjątkowo spokojnie. Jak poinformował nas asp. sztab. Jacek Sobiecki, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego bocheńskiej policji, policja odnotowała wczoraj dwie kolizje, w nocy ani dzisiaj rano żadnej. – To dlatego, że kierowcy pozostawili samochody na letnich oponach w garażu – mówi. Policjanci apelują, aby już dłużej nie zwlekać ze zmianą opon na zimowe.

W całym województwie małopolskim prądu nie ma w 70 tysiącach gospodarstw. – W Małopolsce, a szczególnie w rejonach podgórskich i w górach nadal spodziewane są okresowe opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Wiatr w górach może powodować zamiecie śnieżne. Temperatura maksymalna od 0 do 3 stopni, na Podhalu od -2 do 0 stopni – podaje biuro prasowe wojewody małopolskiego.

Synoptycy przewidują, że opady mogą potrwać nawet do piątku.

[fot. M. Przybyłko]